Przy cenie 155 zł inwestorzy byli gotowi kupić 1,5 do 2 razy więcej akcji niż oferowana im przez włoski UniCredit pula, wynika z niepotwierdzonych informacji. Ostateczna cena transakcji może być jednak wyższa – jednak do zamknięcia tego wydania „Parkietu" nie było na ten temat żadnego oficjalnego komunikatu. Na wczorajszym zamknięciu akcje Pekao były wyceniane na 155,4 zł, po blisko 7-proc. spadku kursu.
Spore dyskonto
UniCredit wystawił na sprzedaż 23,9 mln akcji Banku Pekao, stanowiących ok. 9,1 proc. udziałów, jednocześnie pozostawiając sobie pakiet większościowy (50,1 proc.). Na sprzedaży papierów przy cenie 155 zł Włosi zarobią około 3,7 mld zł.
Ostatnio podaż sektora jest wyjątkowo duża: przed tygodniem przyśpieszona książka była budowana dla akcji PKO BP, w grudniu debiutował Alior Banku, na koniec kwartału zapowiadana jest oferta BZ WBK, dodając do tego Pekao, w sumie z rynku zostanie zebrane około 15 mld zł.
Inwestycja w technologie
– Budowany kapitał ma w pierwszej kolejności służyć rozwojowi już istniejących biznesów – mówi Andrea Morawski, rzecznik grupy UniCredit. Szef banku Federico Ghizzoni na wtorkowej konferencji zapowiedział, że grupa nie ma w najbliższych planach przejęć, ale jak zapowiadał wcześniej, nie mówi akwizycjom kategorycznego „nie", jeśli pojawiłaby się wyjątkowo ciekawa oferta.