Przyczyną zwolnień w Mostostalu jest jak poinformowała spółka trudna sytuacja w branży budowlanej oraz konieczność niezwłocznego dostosowania wielkości i struktury zatrudnienia do aktualnych wymogów procesów produkcyjnych i organizacyjnych.
Prezes spółki Wiktor Guzek powiedział PAP, że grupa 70 osób z procedury zwolnień grupowych - poza kilkoma, które nabyły lub nabędą uprawnienia emerytalne - obejmuje pracowników "nie bezpośrednio produkcyjnych". Podkreślił, że planowane zwolnienia grupowe nie mają większego wpływu na wielkość sprzedaży spółki. "To są grupy nieprodukcyjne, jak np. kierowcy, pracownicy umysłowi, pracownicy obsługi, czy magazynowi" - wyjaśnił. Przyznał, że planowane zwolnienia związane są z działaniami oszczędnościowymi.
Guzek zaznaczył, że głównym problemem spółki nie jest brak zleceń w ogóle, ale brak ich ciągłości. "Kończy się robota, jest w perspektywie druga, ale tworzą się luki między tymi dużymi robotami i to nas najbardziej boli. Nie ma drobnych zleceń, którymi zawsze uzupełnialiśmy czekanie na duże zlecenia" - dodał prezes Mostostalu Płock.
Według niego sytuacja w branży budowlanej powinna poprawić się od 2014 r. "Perspektywa od 2014 r. jest, zakładając, że program dużych inwestycji w energetyce ruszy. Na to liczymy" - ocenił Guzek.
Mostostal Płock działa od 1963 r., gdy powstało Płockie Przedsiębiorstwo Konstrukcji Stalowych i Urządzeń Przemysłowych, produkujące na potrzeby budowanych wtedy w Płocku Mazowieckich Zakładów Rafineryjno-Petrochemicznych - obecnie PKN Orlen.