Na korzyść produktów strukturyzowanych notowanych na warszawskim parkiecie przemawia fakt, że można je kupić i sprzedać niemal w każdej chwili, a jedynym kosztem jest standardowa prowizja maklerska płacona brokerowi. W przypadku struktur bankowych wycofanie się z inwestycji jest zaś możliwe zazwyczaj jedynie w określonych okresach – i to często pod warunkiem dość dotkliwych opłat. Inną niewątpliwą zaletą giełdowych struktur jest to, że kosztują od kilku do kilkuset złotych za sztukę. W inwestycję w certyfikaty łatwo jest zatem wejść, dysponując nawet niewielkim kapitałem. Jedynym warunkiem jest posiadanie rachunku maklerskiego. Płynność tych produktów jest zagwarantowana przez domy maklerskie powiązane z emitentami certyfikatów. Oznacza to, że w każdej chwili można odsprzedać dany instrument, ponieważ wspomniane instytucje mają obowiązek publikowania ofert kupna i sprzedaży certyfikatu z cenami odzwierciedlającymi ich bieżącą wycenę.
Obecnie na warszawskiej giełdzie notowanych jest ponad 500 serii różnych produktów strukturyzowanych. Występują one w postaci obligacji i certyfikatów strukturyzowanych.
Obligacje strukturyzowane notowane na naszej giełdzie charakteryzują się dłuższym potencjalnym horyzontem czasu inwestycji, mają też gwarancję wypłaty 100 proc. wartości nominalnej w dacie wykupu. Szerszą grupę stanowią produkty inwestycyjne bez ochrony kapitału, które emitowane są w formie certyfikatów strukturyzowanych. Brak ochrony zainwestowanego kapitału rekompensowany jest możliwością uzyskania znacznie wyższych stóp zwrotu, choć jest to opcja dla bardziej doświadczonych graczy.
Oferta struktur dostępnych na GPW jest różnorodna. Do dyspozycji inwestorzy mają szeroką paletę instrumentów bazowych. Można zarabiać na zmianach indeksów giełdowych (dostępnych jest kilkadziesiąt produktów opartych na światowych indeksach), kursów akcji polskich i zagranicznych spółek (największe spółki z WIG20 oraz Apple, Google czy Nokia), kursów walut, cen surowców (ropa, gaz, miedź), metali szlachetnych (złoto, srebro) i produktów rolnych (kakao, cukier, kawa, kukurydza). Niektóre z nich dają możliwość zarabiania także na spadkach cen czy indeksów. Dodatkowo gracze akceptujący większe ryzyko do dyspozycji mają produkty z wbudowaną dźwignią finansową.