– Rzeczywiście, rynek akcji zrobił się dość drogi. Wyceny mierzone wskaźnikiem C/WK są lekko poniżej długoterminowych średnich, te mierzone C/Z lekko powyżej. To jednak nie przekreśla dalszych wzrostów na giełdzie, które mogą potrwać jeszcze parę lat – przekonuje Przybylski. – Oczywiście z przerwami na korekty. – Czynników ryzyka, jak to na rynku akcji – nie zabraknie – dodaje.

Jego zdaniem głównym argumentem za długoletnią hossą jest poprawiająca się rentowność spółek giełdowych (generalnie przedsiębiorstw). – Postęp technologiczny sprawia, że koszty pracy spadają, a zwrot na kapitale wypiera zwrot na pracy. Dlatego niewykluczone, że globalna gospodarka wchodzi na ścieżkę wieloletniego wzrostu, a wraz z nią – giełdowe indeksy – mówi Przybylski.