Banki: Opłaty i prowizje w górę

Kiedy w listopadzie 2012 r. Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła cykl obniżek stóp procentowych, polskie banki musiały się zmierzyć z nową, wymagającą rzeczywistością.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:27 Publikacja: 16.02.2015 05:00

Banki: Opłaty i prowizje w górę

Foto: GG Parkiet

Od tamtej pory ich marże odsetkowe mocno spadły. W Banku Handlowym spadek wyniósł 41,4 proc. (z 4,44 proc. na koniec września 2012 r. do 2,6 proc. w grudniu 2014 r.). Słabiej o 25–27 proc. wypadł też PKO BP (wg prognoz analityków), Bank Pekao był gorszy o 19,1 proc., BPH o 18–20 proc. (prognozy), Getin Noble Bank o 12–14 proc. (prognozy), a BZ WBK o 11 proc. Pozytywnie wyróżnił się za to Bank Millennium, który jako jedyny zanotował w tym czasie wzrost marży. – Miało to związek ze zmianą strategii banku w kierunku udzielania kredytów gotówkowych po wyższych marżach i znaczącym spadkiem kosztów finansowania – wyjaśnia Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk DM BPS.

Zdaniem ekspertów to jednak nie koniec negatywnego wpływu obniżek stóp procentowych. Tym bardziej że makroekonomiści przewidują kolejne cięcia. Wielu z nich wierzy, że już w marcu koszt pieniądza spadnie o kolejne 25 pb, a do końca roku stopa referencyjna zejdzie do 1,5 proc. z 2 proc. obecnie (obniży się również stopa lombardowa).

Odpowiedzią banków mają być m.in. zmiany w modelu biznesowym. Zdaniem Michała Konarskiego, analityka DM mBanku, instytucje ze względu na zmniejszenie maksymalnego oprocentowania kredytów (wyznacza ją czterokrotność stopy lombardowej) zaczną zwiększać opłaty i prowizje związane z kredytem. – W efekcie klienci nie odczują spadku stopy lombardowej, więc instrument będzie mniej efektywny niż przy wcześniejszych obniżkach – szacuje.

Jak dodaje, dzięki temu banki będą mogły udzielać kredytów osobom o wyższym profilu ryzyka. Dla tego rodzaju klientów pożyczanie pieniędzy po zbyt niskich koszcie byłoby nieopłacalne.

Co więcej, bankowcy dostrzegają, że niższy koszt kredytu przełoży się na większe zainteresowanie finansowaniem z banku. – Koncentrujemy się na systematycznym zwiększaniu sprzedaży i budowie salda kredytowego – zdradza Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego. Podobną strategię przybrali inni bankowcy, którzy snują dość optymistyczne wizje co do sprzedaży kredytów w 2015 r.

– Akcja kredytowa dla firm będzie na wysokim jednocyfrowym poziomie, dla klientów indywidualnych wzrost będzie dwucyfrowy – szacuje Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego. – W 2015 r. wartość kredytów detalicznych wzrośnie na rynku o 6,5 proc., a korporacyjnych o 8 proc. – prognozuje natomiast Luigi Lovaglio, prezes Banku Pekao.

Zdaniem Konarskiego polskie banki będą w kolejnych latach podążać za instytucjami z Europy Zachodniej, gdzie średnie marże odsetkowe są dziś dwu-, a nawet trzykrotnie niższe niż nad Wisłą.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy