Banki: Niskie marże trapią finansistów

Polityka pieniężna polskiego banku centralnego daje się we znaki kredytodawcom. Jak wynika z naszej analizy, średnia marża odsetkowa 13 giełdowych reprezentantów branży spadła z 3,27 proc. w 2012 r. do 2,91 proc. na koniec 2014 r. Co więcej, cztery spółki (PKO BP, Bank Pekao, Bank Handlowy i BOŚ) notują obecnie najniższe marże od czasu wejścia na GPW.

Aktualizacja: 02.04.2015 07:37 Publikacja: 02.04.2015 06:00

Banki: Niskie marże trapią finansistów

Foto: GG Parkiet

Powód? Tylko w ciągu ostatnich dwóch lat ustalana przez RPP stopa referencyjna spadła z 4,75 proc. (obowiązywała do 8 listopada 2012 r.) do obecnych 1,5 proc. W ślad za tym poszły rynkowe stopy procentowe. Te spadły do 1,65 proc. i są obecnie najniższe w historii. – Przełożyło się to zarówno na ograniczenie maksymalnego oprocentowania kredytów konsumenckich, jak i spadek zysków z tzw. osadów na rachunkach (np. nieoprocentowane pieniądze na ROR – red.) – tłumaczy Piotr Sadza, dyrektor w sektorze instytucji finansowych Deloitte.

Co istotne, ostatnie dane finansowe banków pochodzą z końca 2014 r., a więc nie uwzględniają jeszcze marcowego cięcia stóp procentowych. Zdaniem analityków, część banków jeszcze w I kwartale 2015 r. odczuwała negatywne efekty październikowej obniżki. Marże banków znajdą się zatem pod presją co najmniej do końca I półrocza 2015 r., a odbudowa marż rozpocznie się dopiero w III kwartale.

Podobnego zdania jest Sadza. – Marża odsetkowa w 2015 r. z pewnością będzie jeszcze niższa. Jednocześnie jednak należy oczekiwać ustabilizowania się sytuacji, gdyż zgodnie z deklaracją RPP cykl obniżek stóp dobiegł już końca, banki zaś zrekompensują w części spadek przychodów odsetkowych wyższymi prowizjami – tłumaczy ekspert Deloitte.

Jak zauważa, trend poszukiwania metod na zwiększenie efektywnej stopy procentowej (RRSO) jeszcze się nasili. – Banki z pewnością będą dążyły do utrzymania poziomu zysku raportowanego przez nie w ostatnich latach, dlatego spodziewam się sukcesywnego podnoszenia opłat i prowizji, nie tylko kredytowych – komentuje Sadza.

- Można wymienić co najmniej kilka opcji, z których banki mogą skorzystać - dodaje Mariusz Kuciński, wiceprezes i partner PKF Consult. - Może to być wzrost prowizji przygotowawczej i opłat lub crosselling (sprzedaż krzyżowa - red.) innych produktów bankowych w pakiecie. W mojej opinii, biorąc dodatkowo pod uwagę skutki wynikające z Rekomendacji U, należy się spodziewać podwyższenia prowizji i opłat, bo przecież banki muszą wyjść na swoje - mówi w rozmowie z "Parkietem" Kuciński. Jak dodaje banki mogą też szukać zysków w zwiększonej akcji kredytowej. - Pewną barierą dla tego kierunku jest poziom akceptowanego ryzyka, który przy szybkim i istotnym wzroście portfela kredytowego trudno utrzymać na odpowiednim poziomie - tłumaczy.

– W dłuższej perspektywie tak duży spadek marż odsetkowych i ich już bardzo niski poziom w polskich bankach jest nie do utrzymania – zauważa również Iwona Kozera, partner i szef grupy rynków finansowych w EY. Jak dodaje, polskie banki zmagają się z podobnymi problemami jak te europejskie. – I podobnie jak tam trend ten może jeszcze trwać. Aby to zrekompensować banki postawią na oszczędności, czyli obniżanie relacji wskaźnika kosztów do dochodów. Nadzieję stwarza też większy popyt na kredyt dla firm – przekonuje.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy