Ten rok ma szansę przejść do historii polskiej branży funduszowej. A nawet nie cały rok, tylko sam kwiecień. Liczba zmian kadrowych w TFI oraz w instytucjach okołofunduszowych w tym miesiącu już zbliżyła się do ubiegłorocznej. A będą kolejne. O jednej z nich napiszemy już w najbliższych dniach.
Każda zmiana to jakaś historia
– W ciągu najbliższych czterech miesięcy dołączą do nas cztery nowe osoby – zapowiada Marek Juraś, prezes Trigon TFI. Chodzi o ludzi prowadzących fundusze. – Intensywnie rozwijamy ofertę produktową, obecny, czteroosobowy zespół zarządzających staje się niewystarczający – tłumaczy.
Przy okazji informacji o odejściu Adama Drozdowskiego z Pioneera na rynku pojawiła się pogłoska, że z Ipopemy TFI odchodzi Michał Rabiej. Obaj zarządzający mieli okazję ze sobą współpracować w AXA TFI. Sam zainteresowany nie potwierdza tych rewelacji. – Nie komentuję – ucina Rabiej.
O spółce zarządzającej funduszami należącej do ubezpieczeniowej grupy, po dwóch latach znów zrobiło się głośno w kontekście kadrowym. Z AXA TFI rozstało się dwoje członków zarządu – prezes Maciej Bombol oraz Katarzyna Kosior. W lutym 2013 r. poprzedni członkowie zarządu spółki – Aneta Podyma i Leszek Auda oraz dyrektor inwestycyjny ds. strategii akcyjnych Adam Drozdowski, równie nagle odeszli ze spółki.
To zresztą niejedyne zmiany kadrowe „ze smaczkiem", praktycznie każdej towarzyszy ciekawa historia. Jerzy Kasprzak po siedmiu miesiącach przerwy na maklerkę – od września ubiegłego roku do marca pracował w Noble Securities – wrócił do zarządzania. Ale nie funduszami, jak kiedyś w TFI Allianz czy w Ipopemie TFI, tylko aktywami klientów bankowości prywatnej ING Banku Śląskiego, a dokładnie portfelami globalnymi i strategią absolutnej stopy zwrotu wartymi kilkaset milionów zł.