Mimo to, jak zauważa Sławomir Grzybek z Biura Informacji Kredytowej, banki pobrały raporty dla prawie 6 proc. klientów mniej niż przed rokiem. Oznacza to, że wzrosła średnia kwota udzielanego kredytu.

Jeszcze większą dynamikę zanotował wskaźnik BIK Indeks – PKK informujący o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów konsumpcyjnych. Wyniosła ona w maju 2015 r. 9 proc. w ujęciu rok do roku, a od początku roku zwiększyła się o 3,2 proc.

– W maju udostępniliśmy raporty kredytowe dla łącznej wartości wnioskowanych kredytów wynoszącej 8 mld zł w porównaniu z 7,7 mld zł w maju 2014 r. – zaznacza Grzybek. Jak dodaje, wynik majowy był tym lepszy, że w tym roku było mniej dni roboczych niż w 2014 r. – Łącznie udostępniliśmy raporty dla 957 tys. klientów w porównaniu z prawie 1,05 mln klientów rok wcześniej – zaznacza ekspert.

Podawane z opóźnieniem informacje miesięczne o kredytach i depozytach publikowane przez KNF sugerują, że ich wartość wzrosła w tym roku o 7,8 proc. r./r., do 920,3 mld zł. W tym samym czasie o 10,3 proc. zwiększyła się wartość depozytów, do 848,51 mld zł.

Najszybszą dynamikę zanotowano w kredytach mieszkaniowych (8,9 mld zł). Warto jednak zauważyć, że duży na to wpływ miała styczniowa aprecjacja franka szwajcarskiego, która od stycznia do marca zwiększyła wartość udzielonych w szwajcarskiej walucie kredytów aż o 6,6 proc. Wartość kredytów konsumpcyjnych zwiększyła się o 4,9 proc.