Jak analizuje Piotr Piękoś, ekonomista Pekao, kluczowym czynnikiem redukcji nadwyżki było z jednej strony pogorszenie się salda dochodów pierwotnych (deficyt 33 mln euro wobec nadwyżki 525 mln euro w marcu) wskutek mniejszego strumienia środków z UE w ramach Wspólnej Polityki Rolnej. Z drugiej, zmniejszenie nadwyżki na rachunku handlowym (127 mln euro wobec 674 mln euro w marcu). Nadwyżka w wymianie handlowej spada, bo spowolniła dynamika eksportu (wzrost w kwietniu o 8,7 proc. rok do roku wobec wzrostu o 13,7 proc. w marcu). Za to dynamika importu utrzymuje się na względnie stabilnym poziomie (8 proc. r./r. wobec 9,8 proc. w poprzednim miesiącu).