Wybierający się na GPW Bank Pocztowy złożył już prospekt emisyjny do Komisji Nadzoru Finansowego – wynika z informacji "Parkietu". Spółka tym samym potwierdziła, że ostatnie zmiany kadrowe w Ministerstwie Skarbu Państwa nie zaszkodziły i nie opóźniły całego procesu upublicznienia polskiego kredytodawcy.
Zgodnie z planem
– Przygotowania do IPO postępują – informuje Magdalena Ossowska-Krasoń, rzecznik prasowy Banku Pocztowego. – Prospekt został już złożony. O szczegółach dotyczących oferty będziemy informować zgodnie z przepisami prawa i zwyczajami rynkowymi w odpowiednim czasie – podkreśla Ossowska-Krasoń.
W podobnym tonie wypowiada się posiadająca 75 proc. akcji Pocztowego Poczta Polska. Jak informuje jej rzecznik Zbigniew Baranowski, prace toczą się zgodnie z przyjętymi założeniami, przy wsparciu ze strony zarówno Poczty, jak i mniejszościowego akcjonariusza banku – PKO BP.
Ten ostatni również potwierdza chęć udziału w IPO. – Niedawno przedstawiliśmy strategię wobec Banku Pocztowego. Podtrzymujemy ją – przekonywała nas w czerwcu Monika Floriańczyk z biura prasowego banku.
Bank z przewagami
Jak informował wówczas największy polski kredytodawca, spółka, posiadająca dziś 25 proc. akcji Pocztowego, zamierza sprzedać podczas debiutu giełdowego ok. jedną trzecią posiadanego pakietu. Sprawę komentował później Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa: – W zamyśle MSP jest to, żeby PKO BP dokonał dezinwestycji. Oczywiście musi mieć to uzasadnienie biznesowe. Nie będzie to wyjście dla wyjścia – mówił „Parkietowi".