– IFM podpisał umowę o współpracy z firmą Finexis SA z Luksemburga, na mocy której jej fundusz – Bright Cap SICAV – będzie parasolem dla zarządzanych przez nas funduszy otwartych o dwóch klasach jednostek uczestnictwa – w euro i złotym – tłumaczy Aleksander Jawień, prezes IFM GAM.

Cała procedura przed luksemburskim urzędem nadzoru finansowego trwała cztery miesiące. – Teraz czekamy na notyfikację funduszy w Polsce przez Komisję Nadzoru Finansowego i będziemy mogli ruszyć z dystrybucją – zapowiada Jawień. Będą to portfele inwestujące w inne fundusze luksemburskie. Już teraz w testach „na sucho" w funduszach IFM GAM znalazły się instrumenty w ogóle nie dostępne na naszym rynku.

– Założenie TFI z naszej perspektywy nie ma sensu, dlatego że mamy już licencję na zarządzanie aktywami. Wybraliśmy Luksemburg, a nie Polskę, bo dzięki temu mamy bezpośredni dostęp do ponad 14 tys. funduszy zarejestrowanych w tym księstwie. Dzięki temu, że będziemy zarządzać funduszami SICAV, możemy praktycznie w każdej chwili rozpocząć ich sprzedaż w dowolnym innym kraju. Nie wykluczamy, że w przyszłości tak się właśnie stanie – zapowiada Jawień. JAM