Glapiński, wykładowca historii myśli ekonomicznej w Szkole Głównej Handlowej, został we wtorek powołany na członka zarządu przez prezydenta Andrzeja Dudę na wniosek prezesa NBP Marka Belki.
Ustawa o NBP stanowi, że zarząd tej instytucji oprócz prezesa może liczyć od sześciu do ośmiu członków. Od kiedy w styczniu do RPP przeszedł Eugeniusz Gatnar, zarząd składał się z siedmiu członków.
Kadencja Glapińskiego w RPP wygasła 19 lutego. Do tego gremium został powołany sześć lat wcześniej przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, któremu wcześniej doradzał. Z braćmi Kaczyńskimi współpracuje od dawna. W 1990 r. był m.in. jednym z założycieli Porozumienia Centrum, a potem przez kilka lat wiceprzewodniczącym tego ugrupowania.
W powołaniu Glapińskiego do zarządu NBP komentatorzy dopatrują się pierwszego kroku do powierzenia mu stanowiska prezesa tej instytucji. Kadencja Marka Belki kończy się w czerwcu. Glapiński od dłuższego czasu uchodzi zaś za jego najbardziej prawdopodobnego następcę.