Ubezpieczenie z funduszem kapitałowym musi być zatem niejako szyte na miarę klienta. Ustawa jednak nie precyzuje, jak taką adekwatność towarzystwa mają badać. Z pomocą przychodzi Komisja Nadzoru Finansowego, która przedstawiła towarzystwom instrukcje, jak to robić.
Ubezpieczyciel zanim sprzeda polisę z UFK będzie musiał przeprowadzić z potencjalnym kupcem dokładną ankietę. Trzeba będzie dopytać klienta m.in. o cel zawarcia umowy, wybadać jego akceptowalny poziom ryzyka czy preferencje dotyczące częstotliwości opłacania składki ubezpieczeniowej. W ten sposób zakład ustali potrzeby klienta. Ale to nie wszystko. Trzeba też przeprowadzić analizę jego potrzeb. KNF wskazuje, że konieczne jest sprawdzenie jego wiedzy oraz jej źródeł w zakresie ubezpieczeń na życie oraz produktów inwestycyjnych, bieżącej sytuacji finansowej czy dokonanych inwestycji w ostatnich latach. Wszystko oczywiście na piśmie.
Dopiero po takiej analizie ubezpieczyciel może zaoferować produkt. Jeśli jednak nie uda się dobrać odpowiedniej polisy, również trzeba o tym klienta poinformować. Wówczas ma on możliwość kupna „tego, co jest".