Dodatkowo istotne ryzyko dla prognoz stanowi nierozwiązany problem CHF – analitycy zakładają jedynie 2 mld zł kosztów dla sektora. W tym wymagającym otoczeniu i przy wysokim ryzyku politycznym wycena banków na poziomie 16.0x C/Z oraz 1.3x C/WK (przy średnim ROE na poziomie 7.9 proc.) jest w ich ocenie wymagająca.
W efekcie obniżyli rekomendację dla Alior Banku do "neutralnie" (cena docelowa 74 zł), Banku Handlowego do "sprzedaj"(73 zł) i Banku Millennium do "redukuj" (5,3 zł), podnosząc zalecenie dla mBanku do "redukuj" (316 zł) i ING BSK do "akumuluj" (135 zł). Nadal mają neutralne nastawienie do PKO BP (28 zł), BZ WBK (304 zł) i Getin Noble Banku (0,58 zł).
Zwracają uwagę, że od styczniowych dołków polskie banki zyskały 20 proc., odrabiając część straty z 2015 r. Perspektywy dla wyników pozostają jednak słabe: w 2016 oczekują 19 proc. r/r spadku znormalizowanego łącznego zysku netto wobec 12 proc. r/r spadku oczekiwanego przez konsensus. Co prawda w 2017 r. spodziewają się 15 proc. r/r poprawy, jednak ich prognoza może okazać się zbyt optymistyczna.