Solidny biznesowo kwartał banków

Wprawdzie łączny zysk netto pięciu kredytodawców, którzy opublikowali już rezultaty za III kwartał, spadł o prawie 10 proc. rok do roku, ale to efekt nowego podatku od aktywów. Główne linie biznesowe przyniosły dobre wyniki.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:53 Publikacja: 09.11.2016 05:00

Solidny biznesowo kwartał banków

Foto: GG Parkiet

Sezon publikacji przez banki wyników za III kwartał jest już na półmetku. Z analizowanych kredytodawców rezultaty podały PKO BP, BZ WBK, mBank, ING BSK i Millennium. Łącznie piątka ta wypracowała 1,89 mld zł zysku netto, czyli o 6 proc. więcej od prognoz.

Wynik odsetkowy w górę

Wynik ten okazał się jednak gorszy o prawie 10 proc. niż rok temu i o 30 proc. niż w II kwartale. Za spadek rok do roku odpowiada podatek bankowy (obniżający zysk netto o 20–25 proc.), zaś w porównaniu z poprzednim kwartałem zaksięgowane wtedy wpływy z Visy (1,51 mld zł netto w skali sektora). In plus wyróżnił się przede wszystkim ING BSK, który przebił oczekiwania niemal na każdej linii rachunku wyników i zarobił netto o 17 proc. więcej, niż prognozowano. O 5 proc. wyższy od oczekiwań zysk miały też PKO BP (głównie za sprawą pozostałych przychodów) oraz mBank (lepsze od prognoz wyniki prowizyjny i odsetkowy).

– Raportowane do tej pory przez banki wyniki w III kwartale określiłbym jako dobre, mocne pod względem operacyjnym, niezaburzone przez zdarzenia jednorazowe, więc pokazujące, ile banki w obecnym otoczeniu i regulacjach są w stanie zarabiać. Lekko powyżej oczekiwań okazały się wyniki odsetkowy i prowizyjny, ale nie zmienia to postrzegania sektora przez inwestorów. Trzeba też pamiętać, że III kwartał charakteryzuje się sporą sezonowością, więc analitycy mogli czegoś nie doszacować w prognozach – komentuje Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities.

Łączny wynik odsetkowy analizowanej piątki urósł rok do roku o 12 proc. i okazał się o 2 proc. wyższy od oczekiwań. Pod tym względem pozytywnie wyróżnił się ING BSK, który poprawił się w tym najważniejszym dla banków biznesie aż o 22 proc. rok do roku i przebił oczekiwania o 7 proc.

Z kolei łączny wynik z opłat i prowizji pięciu banków spadł rok do roku już tylko o 1 proc. i był o 3 proc. lepszy od prognoz. Tylko, bo o jeszcze w II kwartale spadek tego rezultatu w omawianej grupie wynosił 7 proc.

Koszty działania analizowanej grupy okazały się zgodne z oczekiwaniami i wzrosły o 4 proc. rok do roku (urosły tylko w ING BSK, w pozostałych czterech bankach lekko zmalały). – Zakładam, że jeśli nie dojdzie do kolejnych upadłości, koszty działania banków nadal będą stabilne w skali sektora, choć w niektórych mogą wzrosnąć z powodów sezonowych. W IV kwartale wzrosną z powodu konieczności uzupełnienia środków w BFG po upadłości Banku Spółdzielczego w Nadarzynie – mówi Jańczak.

Koszty upadłości BS w Nadarzynie nie powinny być wielkie w skali sektora (miał 140 mln zł depozytów). Na przykład ING BSK podał, że kosztować go to będzie 12 mln zł.

Zgodnie z oczekiwaniami odpisy wzrosły o 18 proc. rok do roku. Ich zwiększenie zanotował każdy z omawianej grupy (najmocniej ING BSK, wzrost o 55 proc.) z wyjątkiem Banku Millennium (spadek o 24 proc.). – Zaobserwowany wzrost odpisów i kosztów ryzyka to raczej wyrównanie do naturalnych poziomów z wyjątkowo niskich w poprzednich kwartałach, kiedy dochodziło do sprzedaży portfeli nieregularnych czy odwracania rezerw. W IV kwartale sezonowo mogą jeszcze urosnąć, bo to zwykle okres, kiedy banki dokonują przeglądu portfela i zawiązują dodatkowe rezerwy, poza tym niewiadomą jest też sektor farm wiatrowych, na który kilka banków ma sporą ekspozycję – mówi Jańczak.

W przypadku farm wiatrowych chodzi najpewniej o takie banki, jak Alior, PKO BP i Raiffeisen Polbank. Mniejsze portfele mogą mieć DNB, mBank i BGŻ BNP Paribas.

Co dalej?

Banki wskazują, że coraz trudniej będzie obniżać oprocentowanie depozytów, aby wspomagać wynik odsetkowy, podobnie jak podnosić marże na aktywach, szczególnie w portfelu kredytów dla firm. – W odpowiedzi na podatek bankowy zmieniać się może struktura portfela kredytowego, bo banki coraz więcej sprzedają kredytów konsumenckich, charakteryzujących się wyższymi marżami. Jednak wzrost wolumenów ogółem będzie raczej niski, jednocyfrowy. W wynikach za III kwartał, po kilku miesiącach okresu dostosowawczego do podatku, widać już w dużym stopniu efekty tych działań i miejsca do optymalizacji jest niewiele – uważa Jańczak.

Gwiazdą sezonu jest na razie ING BSK. – Spora poprawa wyników to efekt tego, że bank mocno zwiększał akcję kredytową, a do tej pory nie brał udziału w wyścigu na obniżanie oprocentowania depozytów i kiedy już do niego przystąpił, widać efekty. Pewnie w kolejnych kwartałach takiej poprawy wyników odsetkowego i prowizyjnego trudno się będzie spodziewać – mówi Jańczak.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy