11 dni temu sezon zainaugurował gigant finansowy JP Morgan Chase&Co. i od tego czasu dziewięć sesji na Wall Street zakończyło się spadkami indeksu Standard&Poor’s500, a w czterech przypadkach straty wyniosły ponad 1 proc.
Spółki, które rozczarowały inwestorów przeciętnie zostały przecenione o 5,7 proc. podczas następnej sesji, policzyli analitycy agencji Bloomberg.
To najgorszy rezultat w tym roku i drugi najgorszy od kiedy Bloomberg Intelligence gromadzi takie dane, czyli od sześciu lat.
Czytaj więcej
Wzrost PKB sięgający aż 4,9 proc. mocno oddala scenariusz twardego lądowania. Analitycy przewidują, że najgorszy okres dla koniunktury gospodarczej w Ameryce może nastąpić w drugiej połowie 2024 r.
Jednak poza wynikami kwartalnymi na stroje inwestorów giełdowych kształtują takie czynniki jak konflikt na Bliskim Wschodzie, ścieżka stóp procentowych w USA i szybujące rentowności amerykańskich papierów skarbowych.