Jerome Powell, prezes Fedu
Europejski Bank Centralny podniósł stopy procentowe o 25 pb. Główna wzrosła do 3,75 proc., a depozytowa do 3,25 proc. Było to zgodne z prognozami analityków. EBC zapowiedział też, że w lipcu przestanie reinwestować zyski z wartego 3,2 bln euro programu skupu aktywów APP. W swoim komunikacie EBC podkreślił, że „perspektywy dla inflacji pozostają zbyt wysokie przez zbyt długi okres czasu”.
– Przyszłe decyzje Rady Prezesów doprowadzą do tego, że stopy procentowe osiągną poziomy wystarczająco restrykcyjne, by zapewnić powrót inflacji w porę do średnioterminowego celu wynoszącego 2 proc. – stwierdziła Christine Lagarde, prezes EBC. Zaznaczyła też, że wciąż istnieją czynniki ryzyka mogące prowadzić do utrzymania się inflacji na wysokim poziomie i że decyzje EBC będą nadal podejmowane na podstawie danych gospodarczych.
Ostatnie stadium?
– W Radzie Prezesów panuje nastrój zdeterminowanej walki z inflacją – powiedziała Lagarde. Podkreśliła też, że nie wstrzymuje podwyżek stóp. Rynki uznały jednak czwartkową podwyżkę za „gołębią”, gdyż była ona dwukrotnie niższa niż na poprzednim posiedzeniu.