Czy Credit Suisse był najbardziej pechowym bankiem Helwetów?

Instytucja działająca na rynku od 167 lat zawaliła się zadziwiająco szybko i została przejęta po okazyjnej cenie 3 mld franków. Przez ostatnie cztery lata tym bankiem wstrząsały skandale i częste zmiany prezesów, które utrudniały wdrożenie strategii reform.

Publikacja: 25.03.2023 11:20

Przejęcie Credit Suisse przez UBS może skutkować zwolnieniem tysięcy pracowników przejętego pożyczko

Przejęcie Credit Suisse przez UBS może skutkować zwolnieniem tysięcy pracowników przejętego pożyczkodawcy. Niektórym menedżerom Credit Suisse wypłacono już jednak premie za 2022 r. Fot. GABRIEL BOUYS/AFP

Foto: GABRIEL BOUYS

Credit Suisse prowadził działalność przez 167 lat. Czyli dłużej niż większość państw istniejących obecnie na świecie. W tym czasie wypracował sobie silną markę. To on finansował budowę szwajcarskich tras kolejowych i elektryfikację Szwajcarii. Przeszedł w dobrej kondycji przez wiele wstrząsów na światowych rynkach. Był m.in. oceniany jako jeden z dużych banków, które najmniej zostały dotknięte przez globalny kryzys finansowy z 2008 r. Był jednym z gigantów „zbyt wielkich, by upaść”. Na koniec 2021 r. jego aktywa sięgały 756 mld franków. Były więc większe od nominalnego PKB Polski. A jednak ten bank właśnie przestaje istnieć. W niedzielę UBS, jego długoletni rywal, zgodził się przejąć Credit Suisse za marne 3 mld franków. Płacił za niego ponad dwa razy mniej, niż wynosiła kapitalizacja tej instytucji podczas poprzedniej sesji.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Gospodarka światowa
Podzielony Fed nie zmienił stóp procentowych
Gospodarka światowa
USA pozytywnie zaskoczyły swoim PKB w drugim kwartale
Gospodarka światowa
Strefa euro uniknęła stagancji
Gospodarka światowa
Cła mogą zdusić chiński eksport do USA
Gospodarka światowa
Cła zduszą eksport z Chin do USA?
Gospodarka światowa
Triumf handlowy Ameryki nad Unią lepszy dla rynków niż brak umowy