Krótkoterminowe perspektywy dla największej gospodarki Europy poprawiły się w ostatnich miesiącach, jak podała w środę niemiecka Rada Ekspertów Ekonomicznych, ale tylko w ograniczonym stopniu. Panel ekonomistów stwierdził, że wszelkie ożywienie wydaje się być ograniczone przez szalejącą inflację, zaostrzone warunki finansowania i powolny popyt zagraniczny.
Według raportu krótkoterminowe perspektywy dla niemieckiej gospodarki nieco się poprawiły dzięki początkowo ustabilizowanej sytuacji w zakresie dostaw energii i niższym cenom hurtowym. Rada przewiduje wzrost produktu krajowego brutto (PKB) o 0,2 proc. w 2023 r., w porównaniu z wcześniejszą prognozą, że spadnie – również o 0,2 proc. Pięciu ekspertów, którzy opracowali raport stwierdziło, że spodziewa się wzrostu o 1,3 proc. w 2024 r. Stwierdzili jednak, że utrzymująca się ścieżka wzrostowa inflacji powoduje utratę siły nabywczej i tłumienie popytu konsumpcyjnego. Tymczasem rosnące stopy procentowe pogarszają warunki finansowania i prowadzą do spadku inwestycji.
Panel stwierdził, że chociaż inflacja prawdopodobnie spadnie w ciągu roku, pozostanie znacznie wyższa – średnio 6,6 proc. w 2023 r. Eksperci powiedzieli, że spodziewają się inflacji na poziomie około 3 proc. w przyszłym roku.
Czytaj więcej
Indeks ZEW mierzący nastroje niemieckich inwestorów spadł w marcu bardziej niż oczekiwano.
– Niedawny wzrost ryzyka na rynkach finansowych utrudnił bankom centralnym walkę z inflacją – stwierdziło pięciu „mądrych”, którzy doradzają Berlinowi w sprawie polityki gospodarczej, w swoim półrocznym raporcie. – Jeśli reakcja polityki pieniężnej będzie zbyt słaba z powodu tych kompromisów, inflacja może pozostać wysoka dłużej niż oczekiwano, a nawet ponownie wzrosnąć – dodali.