Monetarna zmiana warty

Rząd nominował Kazuo Uedę na nowego prezesa Banku Japonii. Zastąpi on 8 kwietnia Haruhiko Kurodę, który kierował tą instytucją przez dekadę.

Publikacja: 14.02.2023 21:00

Kazuo Ueda, nominowany na szefa Banku Japonii. Fot. Akio Kon/Bloomberg

Kazuo Ueda, nominowany na szefa Banku Japonii. Fot. Akio Kon/Bloomberg

Foto: Akio Kon

71-letni Ueda jest pierwszym w powojennej historii Japonii akademickim ekonomistą, któremu powierzono kierowanie bankiem centralnym. Dotychczas to stanowisko było zarezerwowane dla wysokiej rangi urzędników Ministerstwa Finansów lub Banku Japonii. Ueda zasiadał w Radzie Banku Japonii w latach 1998–2005. Zrobił doktorat na MIT, a jego kolegą z seminarium doktorskiego był Ben Bernanke, były prezes Fedu.

Ueda był „czarnym koniem” w wyścigu o stanowisko prezesa Banku Japonii. Wcześniej spodziewano się, że nominację dostanie Masayoshi Amamiya, znany z bardzo „gołębich” poglądów wiceprezes banku centralnego. Ueda jest uznawany za bardziej „jastrzębiego” od Amamiyi. Krytykował on m.in. politykę kontroli krzywej rentowności obligacji, wskazując, że prowokuje ona spekulantów. Eksperci Bank of America prognozują, że Bank Japonii będzie pod rządami Uedy stopniowo normalizował politykę pieniężną, ale porzucenie polityki kontroli krzywej rentowności i podwyżki stóp mogą nastąpić dopiero w połowie 2024 r.

Black Month- zestaw zasilający inwestycje!

Kup roczny dostęp do PARKIET.COM i ciesz się dodatkowym dostępem do serwisu RP.PL i The New York Times na 12 miesięcy.

Reklama
Gospodarka światowa
12 miesięcy od wygranej Trumpa były burzliwe, ale dobre dla rynków
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Gospodarka światowa
Akcje są przewartościowane, można się spodziewać korekty
Gospodarka światowa
Produkcja w USA nadal ma problemy
Gospodarka światowa
Co Donald Trump uzyskał podczas spotkania z Xi oraz podróży do Azji?
Gospodarka światowa
Strategia odporności na niedobory wody i gospodarka oceanów
Gospodarka światowa
Chiny ostro zagrały z niemieckim rządem oraz spółkami
Reklama
Reklama