Nastroje przedsiębiorstw i konsumentów w UE pogorszyły się w sierpniu po raz szósty z rzędu i były najgorsze od stycznia 2021 r., gdy Europa zmagała się z kolejną falą epidemii Covid-19. Tym razem źródłem pesymizmu są przede wszystkim rosnące ceny energii elektrycznej oraz ryzyko, że jesienią będzie jej brakowało, co wymusi ograniczenie produkcji. W Polsce, gdzie już w II kwartale aktywność w gospodarce zaczęła maleć, nastroje pogorszyły się nawet bardziej niż w większości innych państw UE.
Energia w centrum uwagi
Europejski wskaźnik nastrojów (ESI), obliczany przez Komisję Europejską na podstawie ankiety wśród gospodarstw domowych i menedżerów przedsiębiorstw z UE, w sierpniu zmalał do 96,5 pkt z 97,5 pkt miesiąc wcześniej. Wskaźnik ten maleje nieprzerwanie od marca, czyli pierwszego miesiąca po ataku Rosji na Ukrainę, który podbił dodatkowo przyspieszającą już wcześniej inflację. To oznacza, że w sierpniu zmalał po raz szósty z rzędu. Dłuższą serię spadków ESI zaliczył po raz ostatni w 2012 r., czyli w trakcie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. W samej strefie euro ESI zmalał do 97,6 pkt z 98,9 pkt w lipcu.
Patrząc w nieco szerszej perspektywie, wskaźnik ten jest w trendzie spadkowym już od października 2021 r., gdy na fali ożywienia gospodarczego po koronakryzysie sięgnął najwyższego w historii poziomu 116,1 pkt. Kolejna fala epidemii Covid-19, wywołana przez wariant Omikron, a następnie wzrost cen surowców energetycznych i związany z tym wystrzał inflacji, zdławiły jednak optymizm.
– W przemyśle nastroje pogarszają się pod wpływem coraz wyższych hurtowych cen energii elektrycznej. W usługach z kolei pogorszenie może odzwierciedlać to, że konsumenci ograniczają wydatki inne niż niezbędne – komentuje sierpniowy odczyt ESI Mateusz Urban, ekonomista z firmy analitycznej Oxford Economics. Co jednak ciekawe, nastroje konsumentów w sierpniu nieco się poprawiły, co można wiązać ze spadkiem ich oczekiwań inflacyjnych. Wygląda na to, że gospodarstwa domowe w UE widzą szansę na to, że erozja siły nabywczej ich dochodów będzie hamowała.