Policzone dni łatwej spekulacji

Najpierw pojawiła się inflacja, później zachwiały się zyski firm technologicznych, a teraz mamy wojnę rosyjsko-ukraińską. Te czynniki mogą położyć kres postpandemicznym ekscesom na rynkach.

Publikacja: 27.02.2022 10:45

Policzone dni łatwej spekulacji

Foto: Michael M. Santiago

Na przestrzeni miesiąca dramatycznie zmieniło się niemal euforyczne nastawienie do ryzykownych aktywów, wskazuje Bloomberg.

Spekulacyjne akcje, które rosły przez lata, nagle wróciły na ziemię ściągnięte przez wizję rosnących stóp procentowych. Inwazja Rosji na Ukrainę wywołała zaś obawy o światowy kryzys energetyczny i zwiększyła zagrożenie stagflacją.

W rezultacie po dwóch latach spekulacyjnej gorączki, kiedy drożały prawie wszystkie aktywa, powiało chłodem, Nasdaq zaczął flirtować z niedźwiedziem i biliony dolarów są wymiatane z globalnych akcji.

A przecież stara gwardia z Wall Street ostrzegała, że inwestorzy będą żałowali cen płaconych za wszystko - od SPAC po akcje memowe, czy kryptowaluty.

I teraz wygląda na to, że Kasandry z Wall Street miały rację. Zaostrzanie polityki pieniężnej i wojna zagrażają największej gorączce spekulacyjnej od bańki internetowej. Gdziekolwiek spojrzeć rynki wydają się kruche.

“Firmy zombi, spółki nie mające zysków, te które rynek nagradzał bez widocznego powodu obecnie cierpią najbardziej i bez względu na to jak bardzo je to boli nie mają szans na powrót do poprzednich poziomów -wyrokuje Liz Young , szefowa strategii inwestycyjnej w firmie finansowej SoFi.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?