W Państwie Środka produkcja przemysłowa rosła w czer- wcu już czwarty miesiąc z rzędu. Program stymulacyjny, na który rząd w Pekinie przeznaczył 4 bln juanów (1,84 bln zł), a także rekordowa akcja kredytowa tamtejszych banków, skutecznie pobudziły rozwój trzeciej co do wielkości światowej gospodarki.
Indeks PMI wzrósł w Chinach do 53,2 z 53,1 pkt w maju, a każdy odczyt tego wskaźnika powyżej poziomu 50 oznacza rozwój badanej branży. Główny wskaźnik giełdy w Szanghaju po raz pierwszy od roku przekroczył wczoraj poziom 3 tysięcy punktów.
Zdrożała też miedź, bo na rynki surowcowe wróciła nadzieja, że najgorsze stadium obecnej recesji światowa gospodarka ma już za sobą. Wygląda na to, że chińska gospodarka nabrała rozpędu i dzięki temu może zrealizować planowany na ten rok wzrost PKB o 8 proc.
[srodtytul]W strefie euro najlepiej od września[/srodtytul]
Strefie euro na rozwój produkcji i wzrost PKB przyjdzie poczekać co najmniej do końca roku, a najpewniej do pierwszego kwartału 2010 r. W czerwcu produkcja przemysłowa spadła tam mniej niż pierwotnie szacowano, a indeks PMI wyniósł ostatecznie 42,6 pkt w porównaniu z 40,7 w maju. Pojawiły się jednak znaczące różnice między krajami – na przykład gospodarka Niemiec wciąż pozostaje w tyle za innymi.