W strefie euro ożywienie w połowie 2010 roku

EBC utrzymał podstawową stopę na poziomie 1 proc. i taka zapewne będzie do jesieni przyszłego roku. Riksbank ściął stopy, bo gospodarka Szwecji słabnie

Publikacja: 03.07.2009 08:05

Jean-Claude Trichet, prezes EBC

Jean-Claude Trichet, prezes EBC

Foto: Bloomberg

Europejski Bank Centralny nie zmienił wczoraj stóp procentowych, ale zamierza za pomocą innych narzędzi zwalczać recesję najgorszą od zakończenia drugiej wojny światowej.

[srodtytul]Poziom stóp odpowiedni[/srodtytul]

Na wyjazdowym posiedzeniu w Luksemburgu rada EBC pozostawiła podstawową stopę na rekordowo niskim poziomie 1 proc. Analitycy nie wykluczają, że EBC będzie musiał utrzymać tak niskie stopy do jesieni przyszłego roku. Na razie prezes banku Jean-Claude Trichet uznaje ten poziom za odpowiedni.

Na konferencji prasowej w Luksemburgu Trichet powiedział wczoraj, że „po fazie stabilizacji faza ożywienia spodziewana jest około połowy 2010 r.”. Dodał też, że presja inflacyjna będzie słabła. Bank centralny strefy euro na razie ostrożniej niż Fed, Bank Anglii i Bank Japonii reaguje na światowy kryzys finansowy i zapaść gospodarczą. Tamte banki już dawno obcięły podstawowe stopy procentowe prawie do zera i przeznaczyły gigantyczne środki na wykup obligacji skarbowych, ale także korporacyjnych.

[srodtytul]Niestandardowe metody[/srodtytul]

EBC też stosuje tak zwane niestandardowe metody, ale na mniejszą skalę. W minionym tygodniu pożyczył bankom komercyjnym rekordową kwotę 442 mld euro na rok przy oprocentowaniu na poziomie swojej podstawowej stopy. W nadziei, że pieniądze te w formie tańszych kredytów trafią do spółek i gospodarstw domowych.

W najbliższy poniedziałek EBC zacznie kupować za 60 mld euro zabezpieczone obligacje skarbowe, żeby zwiększyć płynność na rynku pieniężnym i w ten sposób zachęcić banki do śmielszego kredytowania gospodarki i konsumentów.

[srodtytul]Ceny spadają[/srodtytul]

– Wszystko to ma sprzyjać normalizacji na rynkach pieniężnych – powiedział Trichet. Przyznał, że aktywność gospodarcza prawdopodobnie nadal będzie słaba, aczkolwiek spadki powinny być „mniej ostre” niż w I kwartale. Szef EBC zapewnił też, że gdy tylko koniunktura gospodarcza poprawi się, jego bank będzie pilnował, by programy stymulujące nie napędzały inflacji. W czerwcu ceny konsumpcyjne w strefie euro spadły o 0,1 proc. w stosunku rocznym. Według obliczeń Royal Bank of Scotland była to najniższa inflacja od 1953 r. Z ankiety przeprowadzonej przez Komisję Europejską wynika, że europejscy konsumenci spodziewają się spadku cen jeszcze przez 12 najbliższych miesięcy. Między innymi w wyniku wzrostu bezrobocia, którego stopa w czerwcu wyniosła 9,5 proc., najwięcej od 10 lat.

Również dlatego David Kohl z frankfurckiego biura Julius Bear Holdings uważa, że EBC lekceważy groźbę deflacji i powinien energiczniej walczyć z recesją. Z kolei Jacques Cailloux z Royal Bank of Scotland uważa, że tak naprawdę gospodarce może pomóc przede wszystkim kupowanie przez bank centralny obligacji korporacyjnych.

[srodtytul]W Szwecji już tylko 0,25 proc.[/srodtytul]

Szwedzki bank centralny Riksbank niespodziewanie ściął wczoraj podstawową stopę o 25 pkt bazowych do rekordowo niskiego poziomu 0,25 proc. i zapowiedział, że utrzyma ją do jesieni przyszłego roku. Riksbank obniżył też prognozę gospodarczą. PKB Szwecji ma w tym roku spaść 0 5,4 proc., głównie na skutek załamania eksportu.

Gospodarka światowa
Chiny i USA wracają do rozmów w sprawie ceł. Dojdzie do przełomu?
Gospodarka światowa
Brytyjski bank centralny obciął stopy, ale był daleki od jednomyślności
Gospodarka światowa
Kiedy Fed może powrócić do obniżek stóp?
Gospodarka światowa
Dobry pierwszy kwartał niemieckiego przemysłu
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka światowa
Zaskakujący wzrost chińskiego eksportu
Gospodarka światowa
USA i Wielka Brytania mają umowę handlową