Bank Anglii dostał od rządu przyzwolenie na wydanie 150 mld funtów. Wartość programu skupu aktywów pozostanie jednak na wcześniej ustalonym poziomie, podczas gdy bank będzie oceniać, czy brytyjska gospodarka wychodzi już z największej po wojnie recesji i czy większy dopływ gotówki byłby jej faktycznie potrzebny.

Według Narodowego Instytutu Badań Społeczno-Gospodarczych (NIESR), w II kwartale zjawiska recesyjne prawdopodobnie osłabły i teraz gospodarka jest w stagnacji. W ocenie Mervyna Kinga, szefa Banku Anglii, dotychczasowe efekty programu skupu aktywów są pozytywne, chociaż napięta sytuacja na rynkach kredytowych pozostaje zagrożeniem dla odrodzenia. Członkowie komitetu polityki pieniężnej „ocenią skalę programu na kolejnym sierpniowym posiedzeniu” – podał bank w komunikacie.