Ostatnie zmiany kursowe spowodowały wzrost cen akcji Apple Inc, a tym samym wzrost kapitalizacji rynkowej tej firmy do 222 mld dolarów. Microsoft kosztuje dzisiaj „tylko” 219 mld. W ostatnią środę ceny Apple'a minimalnie staniały (o 0,4 proc.) do 244,11 dol., ale w przypadku Microsoftu ten spadek był znacznie głębszy (4 proc.) i za akcję płacono 25,01 dol. W indeksie Standard&Poor's 500 przed Apple znajduje się już tylko gigant naftowy Exxon Mobil Inc.

Dzisiaj trudno jest uwierzyć, że Apple w latach 90. praktycznie groziło bankructwo, a akcje spółki są dzisiaj 10-krotnie droższe, niż 10 lat temu. W tym samym czasie akcje Microsoftu staniały o 20 proc. Ostatni raz papiery Appla były droższe od papierów Microsoftu 19 grudnia 1989 roku. Kiedy jednak Apple groził upadek, w roku 1997 Microsoft zainwestował w nią 150 mln dolarów, ratując tym samym od bankructwa. Gigant z Seattle był wtedy wart pięciokrotnie więcej, niż Apple.

To jednak pierwsze lata XXI wieku przyniosły firmie z Cupertino powrót do błyskawicznego rozwoju wraz z wprowadzeniem rynkowych hitów — iPoda, iPhone — który był pierwszym telefonem komórkowym umożliwiającym łączenie z Internetem- i ostatnio iPada. Jeśli chodzi o wymyślanie elektronicznych gadżetów, w których zakochała się młodzież całego świata Apple nie ma sobie równych. Chociaż prawdą jest również i to, że że 9 na 10 użytkowników pecetów korzysta z systemów Microsoftu.

Apple nie ustaje w innowacjach. W czerwcu na rynku pojawi się nowa generacja iPhone. Ale Microsoft nadal ma wyższą sprzedaż, niż Apple — o miliard dolarów — 14,5 wobec 13,5 mld dol. osiąganych przez firmę Steve Jobsa.