Akcje nieznacznie podrożały na otwarciu i już po kilku godzinach handlu wartość obrotu nimi przekroczyła 100 mln leji (90 mln zł). Dla porównania, średnie dzienne obroty na giełdzie w Bukareszcie to równowartość 20 mln zł.
Debiut funduszu, którego aktywa są warte 3,6 mld euro, traktowany jest jako przełomowy dla rumuńskiej giełdy. Eksperci oczekują, że spółka zarządzająca 83 firmami przyciągnie zagranicznych inwestorów na parkiet w Bukareszcie. Jeszcze przed wejściem na giełdę akcjonariuszami funduszu były m.in. polskie instytucje. Możliwe też, że samo FP znajdzie się w tym roku na GPW.