Nasdaq stara się o NYSE

Grupa giełdowa Nasdaq OMX może wkrótce złożyć ofertę przejęcia NYSE Euronext, aby nie dopuścić do jej połączenia z Deutsche Boerse

Aktualizacja: 27.02.2017 00:36 Publikacja: 16.03.2011 01:59

Prezes Nasdaq OMX Robert Greifeld wierzy w rynek akcji, a prezes NYSE Euronext Duncan Niederauer sta

Prezes Nasdaq OMX Robert Greifeld wierzy w rynek akcji, a prezes NYSE Euronext Duncan Niederauer stawia na derywaty.

Foto: Bloomberg

Grupa Nasdaq OMX, właściciel giełdy w USA?i kilku parkietów w północnej Europie, jest coraz bliższa złożenia oferty przejęcia konkurencyjnej NYSE Euronext – podały amerykańskie media, powołując się na anonimowych informatorów. Chce w ten sposób zablokować uzgodnioną w lutym fuzję NYSE z Deutsche Boerse, operatorem giełdy we frankfurcie i rynku derywatów Eurex.

[srodtytul]W pogoni za rywalami[/srodtytul]

Informację tę niezależnie od siebie podały wszystkie czołowe media finansowe, m.in. „Wall Street Journal” i agencja Bloomberga, co wyraźnie wpłynęło na notowania NYSE. W poniedziałek po południu nowojorskiego czasu akcje grupy zyskiwały przejściowo nawet 4,5 proc. Mimo to przedstawiciele Nasdaq nie skomentowali tych rewelacji. Nie odniósł się do nich również Intercontinental Exchange (ICE), operator jednego z największych amerykańskich rynków instrumentów pochodnych, który wspólnie z Nasdaq miałby starać się o NYSE.

Spekulacje na temat takiej transakcji nie są jednak nowe. Pojawiają się regularnie, od kiedy jednego dnia o mariażach powiadomiły NYSE i DB oraz Londyńska Giełda Papierów Wartościowych (LSE) i grupa TMX, właściciel parkietu w Toronto. Jeśli te fuzje dojdą do skutku (żadna z nich nie została zatwierdzona przez nadzór), pozycja Nasdaq OMX wyraźnie się osłabi, szczególnie w Europie, gdzie do NYSE Euronext należą giełdy w Paryżu, Brukseli, Amsterdamie i Liz-bonie.

[srodtytul]Nasdaq stawia na akcje[/srodtytul]

– Rozumiem motywację Nasdaq, który czuje się zapewne wyłączony ze zmian, jakie zachodzą w branży – powiedziała „Parkietowi” Simmy Grewal z firmy doradczej Aite. Ale według analityków mariaż Nasdaq z NYSE nie jest najlepszym pomysłem.

Fuzje NYSE i DB oraz LSE i TMX mają mieć charakter bezgotówkowy (doszłoby jedynie do wymiany akcji). Tymczasem Nasdaq, który jest dziś zadłużony na blisko 2,2 mld USD, co stanowi pięciokrotność jego rocznych zysków, musiałby na sfinansowanie transakcji pożyczyć 5 mld USD, z czego 350 mln USD zapłaciłby za zerwanie porozumienia NYSE i DB. Reszta wystarczyłaby tylko na należące do NYSE rynki akcji, natomiast jej londyńską giełdę terminową Liffe, wycenianą na kolejne  5?mld USD, kupiłaby ICE. – To dziwne, bo NYSE i DB oraz LSE i TMX łączą się m.in. po to, aby zwiększyć swoje udziały w handlu derywatami, który jest bardziej lukratywny niż handel akcjami – zauważa ekspertka Aite.

Analitycy wskazują, że strategia Nasdaq bazuje na założeniu, że handel akcjami to biznes cykliczny i wkrótce jego rentowność się poprawi. – Więcej niż na opłatach transakcyjnych operatorzy zarabiają na debiutach. Nasdaq może liczyć na ożywienie w tej dziedzinie – przyznaje Grewal. Według niej jednak operator powinien poszukać partnerów w Azji, która jest coraz popularniejsza wśród debiutujących spółek, także zachodnich. Tym bardziej że fuzję Nasdaq i NYSE mogłyby zablokować amerykańskie władze antymonopolowe. Obie giełdy mają łącznie 69-proc. udział w handlu amerykańskimi akcjami.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka światowa
USA. Vibecesja, czyli gdy dane rozmijają się z nastrojami zwykłych ludzi
Gospodarka światowa
USA: Odczyt PKB rozczarował inwestorów
Gospodarka światowa
PKB USA rozczarował w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Nastroje niemieckich konsumentów nadal się poprawiają
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Gospodarka światowa
Tesla chce przyciągnąć klientów nowymi, tańszymi modelami
Gospodarka światowa
Czy złoto będzie drożeć dzięki Chińczykom?