Chiny zacieśniają politykę pieniężną

Podniesienie obowiązkowych rezerw w bankach natychmiast po raporcie o większej inflacji zwiastuje szybką podwyżkę stóp

Chińskie władze nie dały uczestnikom rynku długo czekać na reakcję na piątkowy raport o wzroście rocznej stopy inflacji w marcu do 5,4 proc. W niedzielę wieczorem bank centralny opublikował komunikat o podniesieniu o pół punktu procentowego obowiązkowych rezerw w największych bankach komercyjnych do rekordowego poziomu 20,5 proc. Decyzja ta zacznie obowiązywać od najbliższego czwartku.

[srodtytul]Już w maju kolejne podwyżki stóp procentowych[/srodtytul]

Rezerwy podniesiono w niecałe dwa tygodnie po podwyżce stóp procentowych i prezes banku centralnego Zhou Xiaochuan podkreślił, że zacieśnianie polityki pieniężnej będzie jeszcze kontynuowane „przez jakiś czas”. Na rynkach surowcowych na tę zapowiedź zareagowano przeceną metali przemysłowych.

Analitycy banku Societe Generale spodziewają się już w maju kolejnej podwyżki stóp w Chinach. Byłaby to piąta tego rodzaju decyzja od października ubiegłego roku. – Pekin nie zwlekał zbytnio z odpowiedzią na piątkowe dane o wysokiej inflacji. Może to zapowiadać kolejną podwyżkę stóp już wkrótce – uważa Brian Jackson, strateg od emerging markets w Royal Bank of Canada. Spodziewa się on jeszcze dwukrotnego podniesienia stóp w tym roku, a ton wypowiedzi prezesa banku centralnego określił jako jastrzębi.

Na giełdzie w Szanghaju główny indeks wzrósł wczoraj o 0,4 proc., a od początku roku wskaźnik ten zwiększył się o  9?proc. w porównaniu z ponad  1?proc. spadku indeksu MSCI Asia Pacific.

Inwestorzy dają w ten sposób wyraz przekonaniu, że rząd zdoła ograniczyć inflację bez zastopowania tempa wzrostu najszybciej rozwijającej się spośród dużych gospodarek. Oczekiwania te, przynajmniej w części dotyczącej dynamiki rozwoju, potwierdziły wyniki I?kwartału, w którym produkt krajowy brutto Chin wzrósł o 9,7 proc., bardziej, niż prognozowano.

Prezes Zhou na konferencji prasowej powiedział, że chińska polityka pieniężna dalej będzie przekształcana z etapu „łagodnego rozluźniania” do stadium „ostrożnego”. Ma to potrwać „jakiś czas”.

[srodtytul]Kurs juana zapewne śmielej pójdzie w górę[/srodtytul]

Rząd zapowiedział też „eliminowanie czynników walutowych związanych z inflacją”. Chodzi oczywiście o przyzwolenie na umacnianie się chińskiej waluty, co niewątpliwie pomogłoby zwalczać inflację, bo jest ona w dużym stopniu importowana razem z rosnącymi na świecie cenami surowców zarówno przemysłowych, jak i pochodzenia rolniczego.

Uczestnicy rynku walutowego przewidują, że kurs juana w ciągu najbliższych 12 miesięcy może wzrosnąć o 2,3 proc. z obecnego poziomu 6,53 za amerykańskiego dolara. Juan zyskał około 4,5 proc. od czerwca ubiegłego roku, kiedy Pekin zrezygnował z utrzymywania sztywnego kursu wobec dolara, przywróconego na okres kryzysu finansowego.

Mediana prognoz analityków zakłada, że do końca bieżącego roku kurs juana umocni się do 6,3 za dolara.

[[email protected]][email protected][/mail]