Niektóre przypadki manipulacji dokonywanych przez kontrolowane przedsiębiorstwa są szokujące. Np. China National Nuclear Corp., największy chiński operator elektrowni atomowych, w 2009 r. zawyżył swój zysk netto o 1,1 mld juanów (około 170 mln USD lub 469 mln zł), czyli o 19 proc. Inna firma energetyczna, China Southern Power Grid, zawyżyła wówczas swój zysk netto o 910 mln juanów, czyli aż o 26 proc.
W przypadku większości skontrolowanych przedsiębiorstw manipulacje wynikami były jednak stosunkowe niewielkie i prawdopodobnie nie wynikały z chęci celowego wprowadzenia w błąd inwestorów, ale były wynikiem niedoskonałych metod prowadzenia księgowości.
Przykładem „drobnych” nieprawidłowości jest China United Network Communications Group, drugi co do wielkości operator telefonii komórkowej w ChRL. Spółka ta zawyżyła w 2009 r. swoje aktywa jedynie o 38 mln juanów. Zrobiła to m.in. w wyniku przedwczesnego wpisania do ksiąg części swoich przychodów oraz błędnego wyliczenia kosztów związanych z amortyzacją. Firma jako jedna z nielicznych odniosła się do wyników kontroli, publikując oświadczenie, w którym przyznaje, że w przeszłości dochodziło w niej do niewielkich nieprawidłowości, które jednak nie wpływały na jej działalność operacyjną.
Akcje części chińskich przedsiębiorstw państwowych są notowane na giełdzie. Grupy mają często skomplikowaną strukturę i nie zawsze prowadzą rzetelną księgowość. Według analityków nie to odstrasza inwestorów, gdyż kupując ich akcje, doceniają oni głównie silną pozycję spółek na dynamicznie rozwijającym się rynku Państwa Środka.
[ramka]24 proc. - o tyle wyższe niż rok wcześniej były, według chińskiego resortu finansów, zyski netto chińskich firm państwowych w I?kwartale[/ramka]