Fischer też marzy o byciu szefem MFW

Do batalii o fotel dyrektora zarządzającego Międzynarodowego Funduszu Walutowego w ostatniej chwili włączył się Stanley Fischer, szef banku centralnego Izraela.

Aktualizacja: 25.02.2017 16:36 Publikacja: 13.06.2011 02:09

Jego konkurentami są francuska minister finansów Christine Lagarde i szef banku centralnego Meksyku Agustin Carstens.

 67-letni bankowiec w e-mailu napisał, że pojawiła się wyjątkowa sposobność ubiegania się o fotel szefa MFW, która może się nie powtórzyć. Po głębokim namyśle postanowił wystartować w tej rywalizacji, chociaż zdaje sobie sprawę, że proces wyłaniania dyrektora zarządzającego funduszu jest skomplikowany i mogą się pojawić liczne przeszkody.

Aby ta kandydatura została zaakceptowana, MFW musiałby zmienić zasady. Zgodnie z jedną z nich osoba ubiegająca się o fotel szefa tej instytucji w momencie wyboru musi mieć mniej niż 65 lat. Poza tym, zgodnie z nieformalnym porozumieniem, szefem MFW dotąd zawsze był przedstawiciel Europy, podczas gdy Amerykanie obsadzali fotel prezesa Banku Światowego.

Stanley Fischer ma podwójne obywatelstwo – izraelskie i amerykańskie. Urodził się w północnej Rodezji, na terenach obecnie należących do Zambii. Ma doktorat słynnej amerykańskiej uczelni Massachusetts Institute of Technology i był wiceszefem MFW, a więc zajmował stanowisko przynależne przedstawicielowi Stanów Zjednoczonych. Był też głównym ekonomistą Banku Światowego.

– Fischer byłby dobrym kandydatem – twierdzi Bessma Momani, profesor kanadyjskiego University of Waterloo, specjalista od MFW. Podkreśla, że jest on traktowany przede wszystkim jako obywatel USA.

Faworytem w wyścigu do fotela szefa MFW jest Christine Lagarde, która ma poparcie Unii Europejskiej. Stany Zjednoczone jeszcze nie zajęły stanowiska w kwestii obsady tego stanowiska.

Dopiero teraz światło dzienne ujrzała informacja, że jeszcze przed aresztowaniem (14 maja) Dominique’a Straussa-Kahna, poprzedniego szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego, instytucja ta stała się obiektem cyberataku, za którym mógł stać rząd pewnego państwa.

W sobotę rzecznik MFW David Hawley zapewniał, że fundusz funkcjonuje bez zakłóceń. Poinformował, że trwa dochodzenie w sprawie ataku na jego komputery.

Gospodarka światowa
Bardzo udany debiut giełdowy CATL
Gospodarka światowa
Utrata ratingu wywołała umiarkowany wstrząs
Gospodarka światowa
Zwycięstwo rumuńskiego liberała ucieszyło rynki
Gospodarka światowa
Coraz większe kłopoty luksusowej branży
Gospodarka światowa
Cięcie ratingu USA mocno nie wystraszyło rynków
Gospodarka światowa
Czy rząd brytyjski zaczął korzystać z możliwości, jakie dał mu brexit?