Wielka Brytania: Na progu stagnacji

– Są możliwe kolejne takie akcje – tak prezes NBP? Marek Belka odpowiedział na pytanie o to, czy bank centralny będzie kontynuował interwencje na rynku walutowym.

Aktualizacja: 23.02.2017 12:25 Publikacja: 06.10.2011 03:39

Na konferencji po zakończonym wczoraj posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej Belka powtórzył, że celem banku centralnego nie jest określony poziom notowań złotego.

W ostatnich dwóch tygodniach bank centralny trzykrotnie sprzedawał waluty, wzmacniając złotego. Poprzednio interwencje w celu umocnienia złotego miały miejsce w 1997 r.

– Decyzja o sprzedaży walut na rynku została podjęta przez zarząd NBP. W naszej ocenie sytuacja tego wymagała. Obserwowaliśmy destabilizację tego rynku – powiedział Marek Belka. – Chcieliśmy dać sygnał uczestnikom rynku, że jesteśmy obecni, że próby spekulacji na rynku są obarczone ryzykiem kontrakcji ze strony banku centralnego. To jest podstawowy i jedyny motyw tego typu operacji.

– Celem interwencji było uspokojenie sytuacji na rynku i to się udało – dodał Andrzej Kaźmierczak, członek RPP.

NBP?był obecny na rynku między innymi w ostatnim dniu września. Umacniając złotego, miał wpływ na ustalenie np. stawek dopłat UE?dla rolników czy niektórych podatków, które są uzależnione od notowań złotego wobec euro. – To był ostatni dzień kwartału. To jest taki dzień, w którym inwestorzy bardzo często zamykają pozycje. Można się wtedy spodziewać jakichś gwałtownych ruchów. Chcieliśmy im przeciwdziałać. Stąd nasza obecność, właściwie symboliczna, w tym dniu – wyjaśnił szef NBP.

„Polski bank centralny zdecydował się na skuteczne w krótkim okresie zapobieganie nasilaniu się presji inflacyjnej poprzez interwencje na rynku walutowym mające na celu umocnienie złotego. Oznacza to, że oczekiwanie na obniżki stóp procentowych stałoby w sprzeczności z bieżącą polityką interwencji walutowych" – skomentowali ekonomiści Banku Pekao.

Wczoraj RPP?pozostawiła stopy bez zmian. Główna stopa NBP?wynosi nadal 4,5 proc. Analitycy prognozują, że na początku 2012 r. RPP?zacznie obniżać stopy procentowe.

– Mieliśmy jeszcze niedawno przynaglanie RPP do pogłębienia zacieśnienia polityki pieniężnej. Potem to się niemalże w ciągu jednego tygodnia odwróciło. Zaczęto ponaglać radę do obniżek. Taka jest natura rynków, że one są dość wahliwe w swoich nastrojach. RPP uważa, że to rynek powinien iść za nami, a nie my za rynkiem – powiedział Marek Belka.

Gospodarka światowa
Handel z Australią znowu na celowniku UE. Powrót rozmów
Gospodarka światowa
Czy partia Muska zdoła zdobyć serca i umysły?
Gospodarka światowa
Trump ogłasza decyzję w sprawie ceł. Wyższe taryfy na towary z UE i Meksyku
Gospodarka światowa
Francja wciąż z jedną z najniższych inflacji w UE
Gospodarka światowa
Gospodarka Wielkiej Brytanii skurczyła się w maju drugi miesiąc z rzędu
Gospodarka światowa
Ceny hurtowe w Niemczech wzrosły w czerwcu o 0,9 proc.