Pierwsza wypłata dywidendy w wysokości 2,65 dol na akcję może nastąpić w lipcu, po otwarciu ostatniego kwartału fiskalnego firmy. Natomiast od początku przyszłego roku fiskalnego Apple rozpocznie skupywanie swoich akcji o łącznej wartości sięgającej nawet 10 mld dol. Program wykupu papierów będzie trwał ponad trzy lata. W tym czasie firma zamierza wykorzystać około 45 mld dol na ten cel.
Kilka dni temu cena za akcję firmy z logiem nadgryzionego jabłka przekroczyła 600 dol. Eksperci ISI Group szacują, że producent iPhonów, iPadów oraz iPodów dysponuje ok. 98 mld dol gotówki, co daje ok. 104 dol. na akcję. Inwestorzy z Wall Street od pewnego czasu nabierali przekonania, że Apple przeznaczy w tym roku część swoich zysków na dywidendę. Świadczyły o tym słowa Tima Cooka, który mówił o „aktywnych dyskusjach" wśród kadry zarządzającej na temat wypłaty dywidendy. Na lutowym dorocznym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, Cook powiedział, że oszczędności firmy są znacznie większe, niż potrzeba, aby prowadzić działalność. Według danych Reutera, Apple ostatnio wypłacił dywidendę w 1995 r. Rok później firma zanotowała stratę netto w wysokości 816 mln dol.
Z piątkową wyceną 585,6 dol za akcję, rynkowa wartość Apple'a sięga 546 mld dol. Brian Marshall, analityk ISI Group, uważa, że wypłata dywidendy może przyczynić się do kolejnych zakupów akcji tej firmy.