Taką prognozę w raporcie dla klientów zaprezentował Chris Kotowski, analityk Oppenheimer & Co. A David Trone, specjalista w JMP Securities ocenia, że przychody wielkiej piątki z Wall Street z handlu instrumentami o stałym oprocentowaniu mogą zwiększyć się o 76 proc.
Sprzyja temu m.in. poprawa na rynkach akcji oraz zwiększająca się liczba emisji obligacji. Wpłynęły na to takie czynniki, jak porozumienie o restrukturyzacji greckiego długu, rozszerzenie akcji kredytowej przez Europejski Bank Centralny, a także lepsza kondycja gospodarki USA.
Pierwszym sygnałem zwiastującym dobre rezultaty firm z Wall Street były wyniki Jefferies Group, która w swoim pierwszym kwartale sprawozdawczym pobiła prognozy analityków. Specjaliści podwyższyli szacunki zysku na akcję m.in. Goldman Sachs, Bank of America i Citigroup. Ostatni kwartał 2011 roku był dla banków inwestycyjnych najgorszy od 2008 r.