Giełda w Tokio odrobiła straty po kataklizmach

Indeks Nikkei 225 zamknął się na nieco wyższym poziomie niż 11 marca 2011 roku, czyli w dniu katastrofalnego trzęsienia ziemi w Sendai i wielkiego tsunami

Aktualizacja: 18.02.2017 01:55 Publikacja: 28.03.2012 03:09

Giełda w Tokio odrobiła straty po kataklizmach

Foto: GG Parkiet

Główny indeks tokijskiej giełdy wzrósł we wtorek o 2,4 proc. a od początku roku zyskał już ponad 20 proc. Odrobienie przez ten rynek strat poniesionych w trzęsieniu ziemi Sendai, tsunami i katastrofie nuklearnej w Fukuszimie to m.in. skutek przeznaczenia przez rząd około 20 bln jenów (241 mld USD lub 747 mld zł) na odbudowę?kraju po zniszczeniach. Swoje zrobiły również działania?Banku Japonii mające na celu powstrzymanie aprecjacji jena w celu pomocy eksporterom.

Ostrożne prognozy

– Japoński rynek akcji w końcu odrobił straty. Kondycja światowej gospodarki jest wystarczająco dobra, by go wspierać, a w pierwszej połowie roku będziemy mieć szczyt zamówień w spółkach biorących udział w odbudowie kraju. Nikkei 225 może zamknąć się w tym roku na poziomie między 11 tys. a 12 tys. pkt – prognozuje Masaru Hamasaki, główny strateg?w Toyota Asset Management.

We wtorek Nikkei 225 zamknął się na poziomie 10,225 tys. pkt. Blisko połowa spółek wchodzących w skład tego indeksu odrobiła już straty poniesione po zeszłorocznych kataklizmach. Najmocniej zyskiwały firmy budowlane, czyli te przedsiębiorstwa, które najbardziej korzystają na odbudowie kraju. Większość prognoz jest jednak bardzo ostrożna. Mówią, że w tym roku dalsze zwyżki na tokijskiej giełdzie będą dosyć umiarkowane. Średnia prognoz zebranych przez agencję Bloomberga wskazuje, że indeks ten sięgnie na koniec roku 2012 ledwie 10,5 tys. pkt., czyli będzie o 2,4 proc. wyżej niż na zamknięciu 11 marca 2011 r.

Jen daje wytchnienie

Zachowanie japońskiego rynku akcji będzie zależało m.in. od notowań jena. Pod koniec października, gdy Nikkei 225 zbliżał się do zeszłorocznego dołka, waluta ta była najmocniejsza wobec dolara od drugiej wojny światowej (jen jest traktowany przez inwestorów jako?„bezpieczna przystań", więc zyskiwał, gdy kryzys w strefie euro się nasilał). Od tej pory jednak jen osłabł o blisko 9 proc. wobec dolara. Pomogły w tym zarówno poprawa nastrojów na światowych rynkach, jak i działania Banku Japonii, który w lutym powiększył swój program skupu obligacji o 10 bln jenów.

– Sytuacja w Japonii bardzo się zmieniła od grudnia, gdy jen rósł w siłę, a wiele spółek patrzyło z pesymizmem na 2012 r. Teraz są one wciąż dosyć ostrożne, ale wykazują większy optymizm – uważa Kenichi Amaki, zarządzający funduszem w Matthews International Capital.

Ostrożnemu optymizmowi sprzyjają też lepsze perspektywy dla gospodarki. Średnia prognoz zebranych przez agencję Bloomberga mówi, że PKB Japonii wzrósł w I kwartale o 1,7 proc. po spadku o 0,7 proc. odnotowanym w końcówce roku 2011.

[email protected]

Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym