– To była pierwsza w historii emisja zerokuponowych dwulatek, co wyraźnie wpisuje się w spowodowane kryzysem zjawisko, jakim jest przedkładanie przez inwestorów pewności, że pieniądze zostaną im zwrócone, nad stopę zwrotu z tych pieniędzy – skomentował strateg stóp procentowych z Rabobanku Richard McGuire.

Średnia rentowność nowych dwulatek wyniosła na aukcji 0,07 proc., ale analitycy Citigroup spodziewają się, że w związku ze wzrostem prawdopodobieństwa rozpadu eurolandu wkrótce spadnie ona poniżej zera, nawet do -0,75 proc.

Poszukiwania przez inwestorów bezpiecznych przystani dla kapitału sprawiły, że wczoraj do nowych historycznych minimów spadła też rentowność niemieckich obligacji o dłuższych terminach zapadalności. Rekordowo niska była też wczoraj rentowność 10-letnich papierów dłużnych innych europejskich państw, uważanych przez inwestorów za bezpieczne: Holandii, Finlandii i Wielkiej Brytanii.