The WSJ Europe: Google i Apple coraz ostrzej walczą o rynek smartfonów

Apple i Google rzuciły na kolana komórkowych gigantów, takich jak Nokia Corp. i Research In Motion Ltd i przejęły ponad 80 proc. światowego rynku smartfonów. Teraz polują na resztę.

Aktualizacja: 19.02.2017 06:02 Publikacja: 21.06.2012 04:04

Apple wkracza na nowe rynki – ostatnio w segment amerykańskich telefonów komórkowych sprzedawanych w systemie prepaid. Jednocześnie firma z siedzibą w kalifornijskim Cupertino pracuje nad nowymi programami, między innymi cyfrowymi mapami, które dotąd były domeną Google'a. Tymczasem Google przyjmuje po części model biznesowy Apple'a i zaczyna pracować nad własnymi urządzeniami, które planuje wesprzeć dużymi kampaniami reklamowymi.

Apple i Google widzą w tym rynku wielki potencjał. Z 1,4 mld telefonów komórkowych, które mają zostać sprzedane w tym roku, tylko 35 proc. będzie smartfonami. W ciągu pięciu lat odsetek ten ma wzrosnąć do 75 proc. – wynika z danych firmy konsultingowej Wedge Partners.

– Nokia, RIM i inni – nie docenili potencjału Apple'a i Google – powiedział Michael Gartenberg, analityk w firmie badawczej Gartner Inc. – Apple i Google zbudowały ogromną przewagę dzięki możliwości oferowania książek, muzyki i setek tysięcy mobilnych aplikacji – dodaje. Ale rynek mobilny rozwija się w takim tempie, że „sytuacja może się zmienić bardzo szybko".

Łącznie system operacyjny Google'a Android miał w I kwartale  59 proc. globalnego rynku smartfonów wobec 36,1 proc. rok wcześniej. Apple zwiększył swój udział do 23 z 18,3 proc. – wynika z danych IDC. Smartfony napędzane systemem operacyjnym Nokii – Symbian OS – która zrezygnowała z niego na rzecz sojuszu z Microsoftem – zmniejszyły w tym samym okresie swój udział w rynku do 6,8 z 26 proc. Udział RIM spadł do 6,4 z 13,6 proc.

Jednak Apple i Google, które jeszcze pięć lat temu nie liczyły się na rynku komórkowym, muszą się liczyć z tym, że może ich spotkać podobny los, bo technologie i gusty klientów zmieniają się bardzo szybko.

Obie firmy próbują rozszerzyć zasięg swojego oprogramowania na tablety i telewizję, wychodząc z założenia, że klienci będą chcieli, by ich telefony komórkowe miały łączność z jak największą liczbą bezprzewodowych urządzeń i usług. Analitycy twierdzą, że inne firmy bez podobnego potencjału będą miały problemy z przekonaniem do siebie klientów.

Jessica E. Vascellaro, Amir Efrati

©2012 Dow Jones & Company, Inc. All Rights Reserved


To subscribe to The WSJ Europe:


Gospodarka światowa
Wolniejsza inflacja przyniosła szczyptę optymizmu na rynki
Gospodarka światowa
Inflacja w USA niższa od prognoz
Gospodarka światowa
UE uderza karnymi cłami w stany popierające Donalda Trumpa
Gospodarka światowa
Chaotyczna polityka Trumpa zepsuła hossę
Gospodarka światowa
Niespodziewany spadek niemieckiego eksportu
Gospodarka światowa
Ci, którzy postawili na plan Trumpa, teraz za to płacą. Drobni gracze panikują