Jak poinformował włoski urząd statystyczny Istat, gospodarka tego kraju w drugim kwartale bieżącego roku zmniejszyła się o 0,7 proc. wobec pierwszych trzech miesięcy. To o 0,1 pkt. proc. mniej niż wynosiła prognoza ekonomistów Bloomberga. Istat dodał, że w ujęciu rocznym PKB Włoch spadł w drugim kw. o 2,5 proc., po spadku w pierwszym kw. o 1,4 proc.
To czwarta recesja Włoch od 2001 r. i czwarty kwartał z rzędu kurczenia się gospodarki tego kraju. W trzecim kwartale 2011 r. PKB spadło o 0,2 proc., w czwartym o 0,7 proc., a w pierwszych trzech miesiącach 2012 r. o 0,8 proc.
Do kontynuacji recesji przyczynić się mogło gwałtowne cięcie wydatków publicznych. Rząd premiera Mario Montiego wprowadza program mający zaoszczędzić 20 mld euro. Wprawdzie dzięki tym wysiłkom jego administracji może udać się zmniejszenie deficytu budżetowego do wartości wymaganych przez Unię Europejską już w tym roku. Jednak oszczędności doprowadziły do znacznego zwiększenia bezrobocia i spadku wydatków konsumenckich, co negatywnie odbija się na wzroście gospodarczym. Produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 1,4 proc. wobec maja i o 1,8 proc. w drugim kwartale. Konfederacja przedsiębiorców włoskich Confindustria prognozuje spadek PKB w tym roku o 2,4 proc.
PKB Włoch spadł w drugim kwartale tego roku o 0,7 proc. w ujęciu kwartalnym, po spadku w pierwszym kw. o 0,8 proc. - poinformował we wtorek urząd statystyczny Istat we wstępnym wyliczeniu.
Włochy, których rosnący koszt obsługi długu umieścił je w centrum europejskiego kryzysu zadłużenia, nie zamierzają jednak prosić o europejską pomoc finansową. Tak przynajmniej twierdzi premier Monti. W przeciwieństwie do Hiszpanii, jego rząd jest na dobrej drodze do ograniczenia deficytu budżetowego do 2 proc. PKB, nawet pomimo trwającej recesji.