Tak wielkie, że po raz pierwszy od co najmniej dwóch lat przeważają udział europejskich akcji w swoich portfelach inwestycyjnych. Jest on wyższy niż w globalnych indeksach.

– Bilans ryzyka przesunął się – ocenia Bill O'Neill, współzarządzający aktywami o wartości około 1,3 biliona dolarów w Merrill Lynch Global Wealth Management, firmie należącej do Bank of America. ABN Amro akcje eurolandu zaczął kupować 10 września, natomiast Merrill czekał z tym do decyzji Fedu. W ubiegłym tygodniu do  funduszy akcji napłynęło 12,1 miliarda dolarów, najwięcej od 15 miesięcy. Zarządzający funduszy globalnych są najbardziej optymistycznie nastawieni do akcji firm ze strefy euro od 18 miesięcy.