Slim nadal chce nabyć tanie europejskie aktywa telekomunikacyjne, ale będzie musiał przemyśleć strategię. Przejęcie kontroli nad Royal KPN miało go kosztować 9,7 miliarda dolarów. Za każdy walor Meksykanin oferował 2,40 euro (3,35 USD), ale  nie zdołał przekonać do swojej propozycji managementu holenderskiej spółki, w której America Movil ma już ok. 30 proc. udziałów.

Teraz Carlos Slim musi zdecydować, czy nadal chce trzymać ten pakiet. W ubiegłym roku te walory kupował po 8 euro za sztukę, ale od tego czasu poleciały w dół o 70 proc. Nawet jeśli je zatrzyma, to zgodnie z prawem holenderskim nową ofertę będzie mógł złożyć za pół roku.

America Movil  może zdecydować się jednak na zwiększenie swoich udziałów w  Telekom Austria, gdzie ma już 26 proc. akcji, i w ten sposób realizować strategię ekspansji poza Ameryką Łacińską.  Takiego ruchu spodziewa się Carlos de Legarreta, analityk Corporativo GBM SAB. - Europa jest atrakcyjnym rynkiem - przekonuje meksykański ekspert podkreślając  jego dojrzałość i „dobrą stopę zwrotu".

Kryzys zadłużeniowy w strefie euro zachęcił wielu inwestorów do polowania na okazje w branży telekomunikacyjnej, gdzie rosnąca konkurencja i surowe regulacje negatywnie wpłynęły na marże. Amerykański gigant AT&T, który ma 9 proc. akcji America Movil, również rozgląda się za możliwościami inwestycyjnymi w Europie.