Taką wiadomość zarząd spółki przyjął z zadowoleniem, gdyż prezes Kazuo Hirai chce właśnie, by rozwój konsoli do gier wideo odgrywał główną rolę w nowej strategii Sony. Presja na Hirai zwiększyła się po tym, jak w minionym miesiącu spółka zaskoczyła inwestorów stratą w drugim kwartale.
Dobrym startem Sony być może zdołał odciągnąć uwagę graczy od konkurencyjnego debiutu Microsoftu, który pod koniec tygodnia wprowadza na rynek Xbox One. Nie bez znaczenia było zapewne również to, że urządzenie japońskiego producenta elektroniki kosztowało 399 USD, o 100 USD mniej niż chce za swoją konsolę Microsoft. Zarządowi Sony bardzo zależało na uzyskaniu przewagi nad rywalem przed rozpoczęciem świątecznego sezonu zakupów na rynku, którego roczna wartość wynosi 93 mld USD.
Jack Tretton, szef amerykańskiego oddziału Sony, zapewnia, że firma utrzyma regularne dostawy w okresie przedświątecznych zakupów, a do marca chce sprzedać na tamtym rynku 5 mln konsoli.