Davos: Dla świata najgroźniejsze są konflikty

Na tegorocznym Światowym Forum Gospodarczym w Davos po raz pierwszy od dziesięciu lat nie dominują finansiści. Ich miejsce zajmują twórcy polityki pieniężnej i coraz ważniejszą rolę zaczynają odgrywać tam politycy.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:53 Publikacja: 23.01.2015 05:00

Janet Yellen, szefowa Rezerwy Federalnej.

Janet Yellen, szefowa Rezerwy Federalnej.

Foto: Archiwum

Wprawdzie globalna bankowość nadal odczuwa konsekwencje kryzysu finansowego i pokutuje za dawne grzechy, ale na tegorocznym spotkaniu w szwajcarskich Alpach zepchnęły ją w cień niskie ceny ropy naftowej, nowe zagrożenie terrorem i wreszcie decyzje Europejskiego Banku Centralnego zamierzającego skupować rządowe obligacje w celu ożywienia inflacji.

Świat bardzo się zmienił od czasu, gdy prezesi firm, politycy i inwestorzy przed rokiem spotkali się w narciarskim kurorcie Davos. Stany Zjednoczone i Unia Europejska nałożyły sankcje na Rosję za jej udział w konflikcie ukraińskim, Państwo Islamskie kontroluje znaczne połacie Iraku i Syrii, a ceny ropy są najniższe od pięciu lat. W tym roku islamscy terroryści zamordowali już 17 osób w Paryżu, w całej Europie zaostrzono środki bezpieczeństwa, co też nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę, choćby ze względu na olbrzymie koszty takich operacji.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Gospodarka światowa
Czy Fed sprawi, że hossa w Ameryce straci moc?
Gospodarka światowa
Czy eksperyment Milei napotkał swoje granice?
Gospodarka światowa
Gaza znika. Gospodarka Izraela kwitnie
Gospodarka światowa
Izrael: Hamas ma długą historię kłamstw i manipulacji
Gospodarka światowa
Czy Stany Zjednoczone zbliżyły się do recesji, czy to tylko spowolnienie?
Gospodarka światowa
Czy to już koniec cyklu cięcia stóp procentowych przez EBC?
Reklama
Reklama