Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inwestorzy bardzo dobrze przyjęli podpisane w Mińsku porozumienie o rozejmie na Ukrainie wchodzącym w życie 15 lutego. Na rynki pozytywnie wpłynęła również decyzja szwedzkiego banku centralnego o rozpoczęciu QE (czytaj niżej). Większość europejskich indeksów giełdowych w czwartek po południu zyskiwała. Niemiecki DAX rósł o 1,6 proc., francuski CAC 40 o 0,9 proc., włoski FTSE MIB o ponad 2 proc. Moskiewski indeks Micex zyskiwał blisko 2,5 proc., a RTS rósł o ponad 4 proc. Rubel umacniał się po południu o prawie 2 proc. wobec dolara. Za 1 USD płacono wówczas 65 rubli. Hrywna słabła wobec amerykańskiej waluty o 4 proc., ale kijowski indeks Ukrainian Equties rósł o prawie 8 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zatwierdził 17,5 mld USD finansowania dla Ukrainy i ogłosił, że będzie to część pakietu wartego 40 mld USD, na który złożą się także inne instytucje i rządy.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Goldman Sachs i Bank of New York Mellon umożliwiły inwestorom instytucjonalnym zakup tokenizowanych funduszy rynku pieniężnego. W projekcie wzięli już udział BlackRock, Fidelity Investments i Federated Hermes, a także spółki zarządzające aktywami Goldman Sachs i BNY.
Prezydent USA Donald Trump ogłosił zawarcie „ogromnej” umowy handlowej z Japonią. Ta wiadomość sprawiła, że mocno wystrzeliły w górę japońskie akcje.
S&P 500 ustanawia rekordy, a MSCI Emerging Markets jest najwyżej od ponad trzech lat. Inwestorzy wyraźnie grają na optymistyczny scenariusz przewidujący, że wojny handlowe nie zostaną mocno zaostrzone. Część analityków uważa jednak, że zwyżki były zbyt szybkie.
Richmond Manufacturing Index, wskaźnik aktywności produkcyjnej w Piątym Okręgu Rezerwy Federalnej, spadł w lipcu do -20 z -8 w czerwcu, utrzymując się na poziomie ujemnym. Spadły wszystkie trzy jego wskaźniki składowe.
Do zmiany stóp procentowych w strefie euro prawdopodobnie teraz nie dojdzie, ale to raczej nie koniec cyklu cięć Europejskiego Banku Centralnego.
Dążymy do anarchii w globalnych regułach gry w handlu zagranicznym – komentuje Beata Javorcik, główna ekonomistka Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.