Reklama

Gdzie się czai chiński niedźwiedź?

Eksperci starający się w porę wyłowić sygnały zapowiadające nadejście rynku niedźwiedzia na chińskich giełdach mają już swojego faworyta.

Publikacja: 15.06.2015 12:48

Gdzie się czai chiński niedźwiedź?

Foto: Bloomberg

Niedźwiedź zamaskował się pod górą rekordowego zadłużenia inwestorów grających pożyczonymi pieniędzmi na parkietach Chin kontynentalnych. Pula ta wynosi już 358 miliardów dolarów.

Eksperci takich instytucji finansowych jak Bocom International Holdings i Rabobank ostrzegają, że kiedy po trzech latach narastania zobowiązań zaciągniętych pod kupno akcji inwestorzy w końcu zaczną likwidować swoje pozycje nadzorowi rynku może być trudno ograniczyć skalę wyprzedaży.

Prawie wszystkie tegoroczne głębokie spadki Shanghai Composite Index w tym także 6,5-proc. tąpnięcie z 28 maja wywołały obawy inwestorów przed ograniczeniami dotyczącymi kupna akcji na kredyt. Nadzór ujawnił takie plany w miniony piątek.

- Został określony maksymalny poziom zadłużenia na kupno akcji - wskazuje wu Kan, zarządzający Dragon Life Insurance. Ostrzega, iż kiedy zlewarowani inwestorzy zaczną ograniczać swój stan posiadania będzie to sygnałem , że stali się ostrożniejsi i to prawdopodobnie spowoduje korektę.

Jeśli tak się stanie rynek może stracić jedną z kluczowych sił go napędzających dzięki której po raz pierwszy w historii kapitalizacja chińskiego rynku akcji przekroczyła poziom 10 bilionów dolarów.

Reklama
Reklama

Kiedy w grę wchodzi tak dużo pożyczonych pieniędzy pojawia się ryzyko, że spadki mogą wywołać efekt śnieżnej kuli, kiedy traderzy będą zmuszeni sprzedawać akcje by uzupełnić depozyt zabezpieczający - wskazuje Anthony Neoh, profesor National University of Singapore, doradzający chińskiemu nadzorowi.

Hao Kong , strateg Bocom International, uważa, że władze stoją w obliczu wyboru: mogą ograniczyć kupno akcji na kredyt i położyć kres rynkowi byka, bądź też pozwolić aby zobowiązania zaciągane na kupno akcji nadal rosły ryzykując wywołanie jeszcze większego krachu Komisja Nadzoru Finansowego (CSRC) zamierza ograniczyć finansowanie kredytowanych zakupów akcji do poziomu nie przekraczającego czterokrotności kapitału netto biur maklerskich. Obecnie nie ma pod tym względem żadnych ograniczeń. Nadzór rozważa też możliwość zgody na rolowanie kontraktów dotyczących kupna akcji na kredyt a także krótkich pozycji, by uniknąć nadmiernej zmienności, kiedy rynek spadnie.

- Sterowanie przy pomocy regulacji takim rynkiem jak ten jest niesamowicie trudne - ostrzega Michael Every, szef działu analiz rynków finansowych w Rabobank International w Hongkongu.

Gospodarka światowa
Forint stał się już zbyt mocny?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Sprzeczne sygnały z rynku pracy
Gospodarka światowa
Nasdaq chce handlu niemal przez całą dobę
Gospodarka światowa
Czy na Wall Street zaczyna się wielka rotacja?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Europa dławi się regulacjami i przegrywa wyścig o AI
Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama