Kultura dywidend się rozwija

Spółki w USA, Japonii, Wielkiej Brytanii czy Włoszech wypłacają coraz hojniejsze dywidendy. Rynki wschodzące wypadają słabo, ale i tam można znaleźć atrakcyjne pod tym względem kraje.

Aktualizacja: 06.02.2017 20:04 Publikacja: 19.08.2015 06:07

Kultura dywidend się rozwija

Foto: GG Parkiet

Spośród rynków wschodzących najbardziej atrakcyjna pod względem wypłacanych dywidend była w drugim kwartale Korea Południowa. Wypłacane tam dywidendy wzrosły o 37,4 proc. rok do roku (o 15,5 proc., jeśli uwzględnimy zmiany kursu lokalnej waluty wobec dolara, zmiany indeksów giełdowych i inne czynniki specjalne) i sięgnęły 6,9 mld USD – wynika z raportu Henderson Global Dividend Index. Pod względem wzrostu dywidend wśród rynków wschodzących wyróżniały się również: Meksyk, Indie, Turcja i Rosja. W Indiach zwiększyły się one w drugim kwartale o 19,8 proc. (24,7 proc. po uwzględnieniu zmian kursowych i czynników specjalnych) i sięgnęły 2 mld USD, w Meksyku wzrosły o 64 proc. (odpowiednio o 25,4 proc.), do 2 mld USD, a w Turcji o 195,1 proc. (odpowiednio o 137,7 proc.), do 3,1 mld USD. W Rosji zwiększyły się aż o 1217,3 proc. (odpowiednio o 2359,1 proc.), do 3,9 mld USD. Rynek rosyjski jest jednak uznawany za nieprzewidywalny pod względem dywidend, m.in. z powodu sankcji i towarzyszącego im kryzysu.

Poprawa w Europie

Według wyliczeń Henderson Global Investors dywidendy wypłacane na całym świecie spadły w drugim kwartale o 6,7 proc., do 404,9 mld USD, ale był to w dużej mierze skutek umocnienia dolara. Bez uwzględnienia wahań kursowych oraz czynników specjalnych wzrosły one wówczas o solidne 8,9 proc.

Solidny 10-proc. wzrost wielkości dywidend nastąpił w Ameryce Północnej, w Wielkiej Brytanii zwiększyły się one (bez uwzględniania różnic kursowych i czynników specjalnych) o 7,9 proc., a na pozostałych rozwiniętych rynkach Europy o 8,6 proc. Spośród dużych krajów europejskich pozytywnie wyróżniły się Włochy z wzrostem o 23,5 proc. (spadkiem o 3,8 proc. po uwzględnieniu zmian kursowych), a wśród wszystkich rynków rozwiniętych Japonia, gdzie dywidendy zwiększyły się o 16,8 proc. (spadły o 7,1 proc. po uwzględnieniu zmian kursowych i czynników specjalnych).

– USA pozostają niedającym się pokonać motorem światowego wzrostu dywidend, ale są pozytywne zmiany w innych częściach świata, a Europa i Japonia radzą sobie szczególnie dobrze. Kondycja europejskiej gospodarki się poprawia, a większe wypłaty z historycznie niskiego poziomu napędzają wzrost w Japonii oraz innych krajach. To oznacza, że kultura wypłacania dywidend rozszerza się na inne rynki poza te, na których już była mocno zakorzeniona, a to wskazuje na zwiększające się okazje dochodowe dla inwestorów – twierdzi Alex Crooke, szef działu akcji w Henderson Global Investors.

Liga wypłat

W pierwszej dziesiątce największych płatników dywidend na świecie znalazły się w drugim kwartale: Nestle, A.P. Moller-Maersk, HSBC, Sanofi, China Mobile, Anheuser-Busch, Allianz, Commonwealth Bank of Australia, Toyota i British American Tobacco. Łącznie spółki te wypłaciły akcjonariuszom 43,1 mld USD.

W tej grupie najwyższą stopę dywidendy miał Commonwealth Bank of Australia. Sięgnęła ona aż 7,8 proc. Dba o akcjonariuszy również HSBC ze stopą dywidendy sięgającą 6,6 proc. i Allianz z 4,5 proc.

Analitycy Henderson Global Investors wskazują, że firmy z sektora finansowego zaczynają wypłacać coraz hojniejsze dywidendy. Nie sięgają one jeszcze poziomów sprzed kryzysu finansowego, ale ich wzrost wskazuje na normalizację sytuacji w sektorze.

[email protected]

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?