Gospodarka: Chiński rynek jeszcze przetestuje minima?

Indeks Shanghai Composite spadł w poniedziałek o 2,4 proc. – to była pierwsza sesja giełdowa w Chinach od środy (rynki zamknięto z powodu rocznicy zakończenia II wojny światowej). Od szczytu z czerwca Shanghai Composite stracił już około 40 proc.

Aktualizacja: 06.02.2017 19:39 Publikacja: 08.09.2015 06:00

Gospodarka: Chiński rynek jeszcze przetestuje minima?

Foto: GG Parkiet

Co prawda Zhou Xiaochuan, prezes Ludowego Banku Chin, uspokaja, że korekta już prawie się skończyła, ale wielu analityków przekonuje, że przecena może jeszcze potrwać. Wskazują, że rządowe interwencje mające wspierać rynek nie działają.

– Spodziewam się, że rząd będzie redukował interwencje. Zdaję sobie sprawę, że nie działają – twierdzi Mark Mobius, prezes Templeton Emerging Markets Group uznawany za guru rynków wschodzących.

– Chiny są nadal uważane za rynek z zawyżonymi cenami. Rynkowa interwencja sprawiła, że sytuacja nie stała się jaśniejsza – przekonuje Andrew Sullivan, szef działu tradingu w Haitong International Securities Group.

– Nie byłoby żadnym zaskoczeniem, gdyby w tym tygodniu przecena na giełdzie sięgnęła 5–10 proc. przy dużej zmienności. Rząd wszak nie może wiecznie kupować akcji – prognozuje Alex Wang, dyrektor w firmie Ample Capital Ltd. w Hongkongu.

Jednym ze źródeł niepokoju na chińskim rynku były w ostatnich miesiącach obawy przed kryzysem gospodarczym w ChRL. Państwowa instytucja planowania gospodarczego, Narodowa Komisja Rozwoju i Reform (NDRC), przekonuje jednak, że pojawiają się już oznaki poprawy sytuacji ekonomicznej. „Zużycie energii, fracht kolejowy, obroty i ceny na rynku nieruchomości poprawiły się, co wskazuje, że gospodarka stabilizuje się pomimo różnych zawirowań" – mówi komunikat NDRC. O ile nie wywołał on w poniedziałek euforii na chińskim rynku akcji, to przyczynił się do lekkich zwyżek na wielu azjatyckich giełdach. Tokijski indeks Nikkei 225 zakończył sesję 0,4 proc. na plusie.

– O tym, czy chińskie rynki sięgnęły już dna, dopiero się przekonamy, ale zapewnienia chińskich władz mogą wskazywać, że przed nami lepsze dni – uważa Chris Weston, analityk z firmy IG Markets.

Chińskie władze ujawniły też, że ich rezerwy walutowe spadły w sierpniu aż o 93,9 mld USD do 3,56 bln USD. To ich rekordowy miesięczny spadek. Tak duży był koszt obrony kursu juana wobec dolara po sierpniowej dewaluacji chińskiej waluty. Część analityków dostrzega pozytywne aspekty tych danych. – Ludowy Bank Chin zużywa rezerwy wolniej, niż wielu ludzi się obawiało. Niektórzy szacowali, że w sierpniu mógł je zmniejszyć o 200 mld USD. Te dane sugerują, że odpływ kapitału z Chin wyniósł w sierpniu około 130 mld USD. Co prawda lipcowy sięgnął 75 mld USD, ale, jak widać, dewaluacja juana nie doprowadziła do jego ogromnego przyspieszenia – wskazuje Julian Evans-Pritchard, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.

Gospodarka światowa
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Gospodarka światowa
Trump daje więcej czasu na umowy handlowe
Gospodarka światowa
Uncja złota za 4 tysiące dolarów – czy może poniżej 3 tysięcy?
Gospodarka światowa
Jak Xiaomi odniosło sukces tam, gdzie poległo Apple
Gospodarka światowa
Przemysł motoryzacyjny pomógł niemieckiej produkcji w maju
Gospodarka światowa
Trump przesunął deadline dla ceł na 1 sierpnia