Od tej przepowiedni minęło 85 lat, wiele się zmieniło w światowej gospodarce, technologia poszła do przodu, coraz więcej pracy przejmują od nas roboty, ale dzień pracy dla większości ludzi staje się coraz dłuższy. Jest tak wszędzie, oprócz Szwecji. Tam wiele spółek oraz instytucji wprowadziło sześciogodzinny dzień pracy. Na razie wyniki tego eksperymentu są dosyć pozytywne. Pracodawcy zauważyli, że pracownicy stali się przez to bardziej wydajni i zadowoleni. Mniej czasu poświęcają na symulowanie pracy i chodzenie po serwisach społecznościowych. Skutkiem skrócenia dnia pracy jest również spadek liczby bezsensownych narad. – Wydajność wzrosła dwukrotnie od lat 70., więc pod względem technicznym mamy potencjał do skrócenia dnia pracy do czterech godzin – uważa Roland Paulsen, wykładowca z Uniwersytetu Lund.