Każdy analityk podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.
Jeden z najstarszych koncernów informatycznych zaczyna wyglądać coraz lepiej. Wyniki za II kwartał 2016 r. poznamy co prawda niebawem, ale już dziś widać, że spółka technicznie wygląda naprawdę obiecująco. Akcje giganta komputerowego od 2013 r. sukcesywnie spadały. Trzy lata temu notowania sięgnęły 215 dolarów za papier, natomiast w I kwartale wycena jednej akcji na giełdzie sięgnęła 116 dolarów i była najniższa od 2010 r. Od lutego bieżącego roku obserwujemy stosunkowo silne wzrosty, głównie w okresie luty-kwiecień. Od trzech miesięcy obserwowaliśmy konsolidacje na walorach IBM, z której to nastąpiło w ostatnich dniach wybicie górą, co daje kolejny już sygnał kupna. Zauważyć należy, że obecnie znajdujemy się poza kanałem spadkowym, z którego wyjście nastąpiło już pod koniec maja. Z technicznego punktu widzenia potencjał do wzrostów jest duży. Przypomnijmy, że w I kwartale 2016 r. spółka IBM zanotowała zysk na akcję w wysokości 2,35 dolara, oczekiwania rynkowe plasowały się na poziomie 2,09 dolara.
Dotarcie do historycznych minimów jak na razie nie skutkowało dalszą deprecjacją i paniczną wyprzedażą. Zamiast spadków pojawiło się zatrzymanie, tygodniowy RSI wygenerował wtórny sygnał kupna, co w połączeniu z pozytywną dywergencją przemawia na rzecz odbicia. Za wcześnie jest na to, aby mówić o zmianie trendu, jednakże biorąc pod uwagę zachowanie się impetu oraz dodatkowy sygnał kupna płynący z SoWC (Sequence of Weekly Candles - autorska koncepcja autora) wówczas wnioski są na korzyść byków.
Chipotle Mexican Grill to mocna sieć restauracji bardziej typu fast-food, która jest niezwykle popularna głównie w USA. Od 2012 r. spółka przyzwyczaiła swoich inwestorów do wzrostów. Wszystko skończyło się jednak w ostatnim kwartale ubiegłego roku, a następnie kurs był osłabiony po tym jak setki klientów zgłosiły poważne dolegliwości. Spółka starała się przywrócić ruch przez bezpośredni marketing i kampanie kuponowe. Niestety strata ruchu wpływa na przychody, co w połączeniu z większymi wydatkami marketingowymi oznacza po prostu mniejsza rentowność. Inwestorzy zastanawiają się, jak bardzo reputacja spółki wpłynie na jej wyniki w długim terminie. Spółka według raportu Morningstart Quantitative Equity Report jest niedowartościowana.
Na wykresie doświadczamy dość klasycznej konsolidacji od połowy czerwca z próbami wyjścia górą. Wszystko dzieje się w rozległym trójkącie. Jako, że kluczowe poziomy wsparcia i oporu wynikające z formacji są bardzo blisko, warto obserwować tę spółkę. Ewentualny ruch powinien być dobrze potwierdzony na średnich.