Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 10.08.2016 11:40 Publikacja: 10.08.2016 11:40
Most Brookliński, jeden z zabytków Nowego Jorku, był w tak złym stanie, że w 2010 r. musiano zacząć jego renowację.
Foto: Archiwum
Stany Zjednoczone przechodzą najsłabsze ożywienie gospodarcze od 1949 r., Japonia wciąż próbuje wyrwać się z dwóch straconych dekad, a spora część strefy euro mozolnie wygrzebuje się z kryzysu. Banki centralne sięgają po eksperymentalne terapie, takie jak ujemne stopy, by ożywić gospodarkę. Jednocześnie często słyszymy, że rządy robią niewiele, by wspomóc ożywienie. Choć rentowności obligacji wielu państw rozwiniętych są rekordowo niskie, a inwestorzy są nawet gotowi dopłacać za przywilej ich posiadania, to przez ostatnie dwa lata sięgano po fiskalne działania stymulacyjne w bardzo ograniczonym stopniu. Fiskalną stymulację gospodarki na dużą skalę stosowały Chiny i do pewnego stopnia Japonia (której rząd ogłosił niedawno pakiet wart 132 mld USD). USA i Europa stosowały raczej fiskalne zaciskanie pasa, choć ich rządy mogą pożyczać pieniądze na 30 lat, płacąc odsetki zbliżone do zera, a coraz większa część ich długu trafia w ręce ich własnych banków centralnych. Ekonomiści nastawieni bardziej keynsowsko wskazują, że rządy powinny wykorzystać tak niepowtarzalną okazję, by dokonać inwestycji w infrastrukturę, podobnie jak robiły to Chiny w 2009 r. – Wydatki na infrastrukturę mają szczególny sens, gdyż rząd federalny może skorzystać z bardzo niskich kosztów finansowania – argumentuje Paul Krugman, amerykański ekonomiczny noblista. Od dawna wskazywał on, że amerykański pakiet stymulacyjny z 2009 r. byłby skuteczniejszy, gdyby był większy i mocniej skoncentrowany na infrastrukturze. Argumentem za takimi pakietami jest również to, że infrastruktura w takich krajach jak Stany Zjednoczone czy Niemcy jest już mocno wysłużona i zużyta. Jeśli nie zostanie unowocześniona, gospodarka będzie przez to ponosić coraz większe koszty.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gospodarka USA skurczyła się w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku. Było to głównie skutkiem dużego wzrostu importu, związanego z wojnami handlowymi rozpętanymi przez administracje Trumpa.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Koncern poinformował o znacznym spadku zysku w pierwszym kwartale, ponieważ walczy z zakłócającym wpływem amerykańskich taryf na światowy przemysł samochodowy. Zysk operacyjny wyniósł 2,9 mld euro, co stanowi spadek o 37 proc. rdr.
PKB strefy euro wzrósł w pierwszym kwartale o 0,4 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Dane te były dużo lepsze od prognoz. Niemcy i Francja uniknęły recesji.
Chińskie władze zawiesiły 125-procentowe cło na amerykański etan. Zrobiły to, by ratować swój przemysł chemiczny, nie posiadający odpowiedniej alternatywy wobec surowca z USA.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Globalizacja to dla mnie działanie korytarzy handlowych w świecie transakcji oraz w postaci fizycznych szlaków handlowych. Te przepływy nie znikną, tylko się przesuną – mówi Ernesto Torres Cantú, globalny szef international w Citi.
Departament Wydajności Rządowej miał przynieść podatnikom biliony dolarów oszczędności. Jak na razie chwali się zaoszczędzeniem 160 mld USD, ale realne cięcia były prawdopodobnie kilka razy niższe, a kontrowersje związane z pracą tej instytucji bardzo duże.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas