Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 06.02.2017 13:31 Publikacja: 24.11.2016 14:19
Matteo Renzi, od 2014 r. centrolewicowy premier Włoch. Może już wkrótce stracić stanowisko.
Foto: Archiwum
Kogo obchodzą zawiłości systemu parlamentarnego we Włoszech? Czy ktoś pasjonuje się strukturą tamtejszego Senatu i szczeblami samorządu terytorialnego? Niestety, sytuacja znów zmusiła inwestorów, by się wgłębiali w polityczne niuanse dotyczące jednego z krajów z peryferii strefy euro. Wszystko za sprawą referendum konstytucyjnego, które odbędzie się we Włoszech 4 grudnia.
Referendum to już wywołuje niepokój rynków i przyczynia się do wzrostu rentowności włoskich obligacji (która w przypadku dziesięciolatek przekraczała pod koniec zeszłego tygodnia 2 proc.). Referendum dotyczy zmian w uprawnieniach Senatu, zmniejszenia liczby parlamentarzystów i zmian w funkcjonowaniu samorządów. Sprawa na pierwszy rzut oka nie wygląda interesująco. Jak bardzo bowiem te zmiany mogą usprawnić skrajnie nieefektywny włoski system polityczny? Centrolewicowy premier Matteo Renzi uznał jednak, że proponowana przez niego reforma administracyjna bardzo pomogłaby mu w rządzeniu krajem i wdrażaniu cięć fiskalnych tudzież innych reform. Postawił przy tym sprawę na ostrzu noża, deklarując, że jeśli przegra referendum, to poda się do dymisji i wycofa z polityki. Teraz wielu Włochów chce sprawdzić, czy rzeczywiście to zrobi. Ma przeciwko sobie bardzo szeroki wachlarz opozycyjnych ugrupowań: od neofaszystowskiego Casa Pound poprzez Włoską Partię Komunistyczną i nawiedzonych ekologów po Ligę Północną, Forza Italia byłego premiera Silvia Berlusconiego i populistyczny Ruch Pięciu Gwiazdek komika Beppe Grillo. Ostatnie 32 sondaże wskazują, że premier Renzi przegra referendum. A gdyby później spełnił obietnicę, to w przyspieszonych wyborach parlamentarnych wygrałby zapewne Ruch Pięciu Gwiazdek. Nieprzewidywalne ugrupowanie, które nie ukrywa, że może wyprowadzić Włochy ze strefy euro. Italexit stałby się kolejnym scenariuszem straszącym inwestorów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gospodarka USA skurczyła się w pierwszych trzech miesiącach 2025 roku. Było to głównie skutkiem dużego wzrostu importu, związanego z wojnami handlowymi rozpętanymi przez administracje Trumpa.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Koncern poinformował o znacznym spadku zysku w pierwszym kwartale, ponieważ walczy z zakłócającym wpływem amerykańskich taryf na światowy przemysł samochodowy. Zysk operacyjny wyniósł 2,9 mld euro, co stanowi spadek o 37 proc. rdr.
PKB strefy euro wzrósł w pierwszym kwartale o 0,4 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Dane te były dużo lepsze od prognoz. Niemcy i Francja uniknęły recesji.
Chińskie władze zawiesiły 125-procentowe cło na amerykański etan. Zrobiły to, by ratować swój przemysł chemiczny, nie posiadający odpowiedniej alternatywy wobec surowca z USA.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Globalizacja to dla mnie działanie korytarzy handlowych w świecie transakcji oraz w postaci fizycznych szlaków handlowych. Te przepływy nie znikną, tylko się przesuną – mówi Ernesto Torres Cantú, globalny szef international w Citi.
Departament Wydajności Rządowej miał przynieść podatnikom biliony dolarów oszczędności. Jak na razie chwali się zaoszczędzeniem 160 mld USD, ale realne cięcia były prawdopodobnie kilka razy niższe, a kontrowersje związane z pracą tej instytucji bardzo duże.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas